Abstrakt
Warunkiem ustalenia odszkodowania za grunt na podstawie art. 215 ust. 2 z 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jedn. Dz.U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651 ze zm.; dalej GospNierU) jest łączne spełnienie przesłanek faktycznej możliwości władania nieruchomością przez dotychczasowego właściciela lub jego następców prawnych sprzed 5.4.1958 r. oraz możliwości zabudowania gruntu domem jednorodzinnym. Nie ulega wątpliwości, że oceny spełnienia drugiej z przesłanek należy dokonywać w oparciu o stan obowiązujący w dacie wejścia dekretu warszawskiego w życie, tj. 21.11.1945 r. Oceny przeznaczenia gruntu należy zatem dokonywać w oparciu o obowiązujące w dacie wejścia dekretu w życie plany zagospodarowania.
Podstawowym dokumentem, na podstawie którego dokonuje się kwalifikacji gruntu ze względu na jego przeznaczenie pod kątem spełnienia przesłanki odszkodowawczej, jest Plan Ogólny Zabudowania m.st. Warszawy, zatwierdzony przez Ministra Robót Publicznych w 1931 r. Plan ten stanowił jednocześnie podstawę opracowywania planów szczególnych (miejscowych), które objęły jednak swoim zasięgiem zaledwie kilka procent powierzchni miasta, koncentrując się przeważnie na gruntach przeznaczonych na cele publiczne, a więc z mocy prawa wyłączonych spod odszkodowania w trybie art. 215 GospNierU. W pierwszych miesiącach po wyzwoleniu Warszawy opracowano szereg planów szczególnych, z których jednak żaden najpewniej nie został skutecznie uchwalony, a więc nie może stanowić podstawy oceny przeznaczenia gruntu. Najszersze zastosowanie w badaniu przeznaczenia gruntu znajdować będzie zatem Plan Ogólny z 1931 r. Istotą Planu jest podział m.in. na strefy mieszkalne zróżnicowane pod względem liczby kondygnacji, gęstości zabudowy i jej wysokości.
W orzecznictwie administracyjnym sprzed 1989 r. dominował pogląd jakoby podział na strefy z 1931 r. ściśle determinował rodzaj zabudowy na danym obszarze. I tak, nieruchomości położone w strefach zabudowy kwalifikowanej jako zwarta uznawane były za przeznaczone wyłącznie pod zabudowę wielkomiejską, więc bezsprzecznie – nie jednorodzinną.
Współcześnie stanowisko to zostało zakwestionowane przez orzecznictwo sądów administracyjnych. Aktualny pogląd należy oprzeć na założeniu, że [...]