Nieruchomości

nr 5/2011

Wspólne zamieszkiwanie partnerów w wynajmowanym lokalu

Filip Hartwich
Autor jest doktorantem w Katedrze Prawa Prywatnego, Prawa Prywatnego Międzynarodowego oraz Prawa Porównawczego Wydziału Prawa Europejskiego Uniwersytetu “Viadrina” we Frankfurcie nad Odrą (Niemcy).
Abstrakt

Jeśli uświadomić sobie związek partnerski jako związek z założenia trwały, który jednak może być w każdym czasie zakończony przez jednego lub obu partnerów, to wspólne zamieszkiwanie w wynajmowanym lokalu wydaje się mieć z praktycznego punktu widzenia istotne znaczenie. Według danych z 1995 r. blisko połowa konkubentów żyła w wynajętym mieszkaniu2. Wybór takiej formy korzystania z mieszkania nie wymaga z reguły trwałych i kosztownych inwestycji, występujących w przypadku nabycia własności nieruchomości. Umożliwia to partnerom prostsze rozejście się w przypadku podjęcia przez nich decyzji o zakończeniu wspólnego pożycia.

Znaczenie wspólnego mieszkania

Problemy w zakresie najmu lokali mieszkalnych przez partnerów występują w praktyce w szczególności na dwóch płaszczyznach:

1. w fazie inicjowania wspólnego zamieszkiwania, a zwłaszcza przyjęcia partnera do lokalu uprzednio już wynajmowanego przez drugiego z partnerów,

2. w przypadku zakończenia wspólnego pożycia, w szczególności przy ocenie prawa wstąpienia w stosunek najmu w związku ze śmiercią jednego z partnerów.

O pierwszej problematyce mowa będzie w niniejszym artykule, druga omówiona została już szczegółowo w numerze 12/2010 Nieruchomości C.H. Beck.

W praktyce, w sytuacji, gdy partnerzy zamierzają wspólnie zamieszkać, nie spierają się oni z reguły o to, który z nich ma stać się stroną umowy najmu. Partner bardziej skłonny do kompromisów ulegnie woli drugiego, wychodząc z założenia, że pożycie przebiegać będzie w sposób niezakłócony. Nie zawsze jednak tak jest i w sytuacji takiej fakt, który z partnerów jest stroną umowy najmu, może mieć istotne znaczenie praktyczne. Współnajem wskazany może być więc w szczególności wtedy, gdy partnerzy mają wspólne dzieci lub gdy zamierzają, przynajmniej z założenia, utworzyć trwałą, zbliżoną do małżeństwa, wspólnotę życiową. Dzięki współnajmowi pozycja prawna w zakresie korzystania z mieszkania każdego z partnerów będzie w równym stopniu mocna. Jeśli natomiast partnerzy chcą wypróbować pożycie pod jednym dachem, nie przykładając na tym etapie jeszcze większej wagi do tego, czy związek ich faktycznie będzie długotrwały, to wskazane może być zamieszkanie partnerów w mieszkaniu wynajmowanym przez jednego z nich, aby ułatwić im ewentualne rozejście się po zakończeniu związku. W sytuacji, w której w momencie tworzenia się związku każdy z partnerów wynajmował już dla siebie odrębne mieszkanie, wola wspólnego zamieszkania wiązać się będzie często z koniecznością zwolnienia jednego z mieszkań i wprowadzenia się partnera, który opuścił mieszkanie, do mieszkania drugiego z partnerów. Partner, który dysponuje mieszkaniem, z reguły nie będzie widział na takim etapie pożycia potrzeby, aby podjąć starania w celu zabezpieczenia pozycji partnera w zakresie korzystania przez niego z mieszkania, a w konsekwencji tego partner, który wprowadził się do mieszkania, korzystać będzie z niego najczęściej w sposób jedynie faktyczny, bez obejmowania go stosunkiem najmu. W trakcie niezakłóconego trwania pożycia partnerzy z reguły nie przywiązują wagi – podobnie zresztą jak i sami małżonkowie – do aspektów prawnych ich wzajemnych stosunków, a sytuacja ta zmienia się dopiero wtedy, gdy związek się rozpada.

Najem mieszkania przez partnerów

Jeśli w momencie zawierania umowy najmu mieszkania, z którego oboje partnerzy mają korzystać, związek partnerski już istnieje, to partnerzy mają dwie możliwości do wyboru – mogą oni stać się współnajemcami mieszkania lub najemcą będzie tylko jeden z nich. Ponieważ pożycie w związku partnerskim nie będzie mogło być obecnie co do zasady uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 KC), to zawarciu umowy najmu czy to z obojga partnerami czy tylko z jednym z nich, nie będzie [...]