Abstrakt
Zapytaliśmy pośredników w obrocie nieruchomościami o ocenę minionego roku. Ich opinia jest o tyle istotna, że pracują bezpośrednio przy transakcjach w kontakcie z klientem. Są uczestnikami negocjacji cenowych, mają możliwość widzieć zderzenie popytu z podażą. Ich pesymizm lub optymizm wynika z własnych biznesowych doświadczeń.
Rok kryzysu
78,6% pytanych oceniło rok 2010 jako rok kryzysu. Taka opinia przeważa nawet w grupie tych pośredników, którym udało się przeprowadzić na rynku mieszkań czy gruntów więcej transakcji niż w roku 2009. Jedna trzecia pośredników zawarła bowiem w 2010 r. więcej transakcji na rynku mieszkań niż w roku 2009. Na rynku gruntów większą liczbę transakcji w 2010 r. sygnalizowało 20% pytanych. Na rynku nieruchomości komercyjnych ponad 83,3% stwierdziło, że zawarło mniej transakcji niż w poprzednim roku. Przekonanie o kryzysie nie występuje więc razem ze spadkiem liczby transakcji. Ten paradoks oceny wynika z faktu, że pośrednicy sygnalizują wyraźne zmniejszenie swoich wynagrodzeń przy zwiększonym nakładzie pracy.