Nieruchomości

nr 5/2010

Czy Specustawa lotniskowa daje szanse na słuszne odszkodowanie?

Tomasz Suchar
Autor jest doktorantem w Katedrze Prawa i Postępowania Administracyjnego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Abstrakt

Ustawa z 12.2.2009 r. o szczególnych zasadach przygotowywania i realizacji inwestycji w zakresie lotnisk użytku publicznego (Dz.U. Nr 42, poz. 340 ze zm.; dalej ZasInwLotU) nie zapewnia właścicielom słusznego odszkodowania.

Rozważania zacznę od spostrzeżenia, iż ZasInwLotU przewiduje szczególny sposób pozyskiwania nieruchomości pod budowę lotnisk. Zgodnie z art. 21 ZasInwLotU, z dniem, w którym decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji w zakresie lotniska użytku publicznego stała się ostateczna, za odszkodowaniem ustalonym w odrębnej decyzji, nieruchomości niebędące własnością Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego, zakładającego lotnisko albo zarządzającego lotniskiem, stają się z mocy prawa własnością Skarbu Państwa albo właściwej jednostki samorządu terytorialnego – w przypadku, gdy zakładającym lotnisko albo zarządzającym lotniskiem jest organ tej jednostki samorządu terytorialnego albo jej samorządowa jednostka organizacyjna.

Przejęcie ex lege jest wywłaszczeniem

W moim przekonaniu przejmowanie nieruchomości ex lege stanowi formę wywłaszczenia w znaczeniu konstytucyjnym1. Ujęcie takie pozostaje w zgodzie z tzw. szerokim rozumieniem tej instytucji, które na gruncie konstytucji RP z 1997 r., prezentuje w swoim orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny2. W doktrynie za wywłaszczenie uznaje się takie działanie władzy publicznej, które narusza istotę prawa własności3, co odróżnia tę instytucję od innych form ingerencji państwa w prawo własności. Niewątpliwie wydawana na podstawie ZasInwLotU decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji w zakresie lotniska użytku publicznego narusza istotę prawa własności, skoro skutkuje, choćby tylko ubocznie, jego odebraniem. Prezentowana przeze mnie teza pozostaje w zgodzie ze stanowiskiem T. Dybowskiego, zgodnie z którym wywłaszczenia w rozumieniu przepisów konstytucyjnych ,,nie należy rozumieć w sposób czysto formalny, odpowiadający treści (…) przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Ma ono szersze znaczenie (…), dlatego też odszkodowanie jest należne w wypadku każdej postaci wywłaszczenia, a nie tylko wówczas, gdy pozbawienie bądź ograniczenie własności nastąpiło na podstawie przepisów mówiących expressis verbis o wywłaszczeniu”4.

Należy przypomnieć, że zgodnie z art. 21 ust. 2 Konstytucji, wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem. Ustrojodawca poprzestał na wskazaniu przesłanek dopuszczalności, nie wypowiadając się w ogóle na temat formy prawnej wywłaszczenia. Ponieważ Konstytucja nie zawiera definicji legalnej5 owego pojęcia, bywa ono zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie różnie interpretowane. Zdaniem niektórych, podstawowa dla ustalenia jego znaczenia powinna być zatem definicja zawarta w ustawie z 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz.U. Nr 115, poz. 741, dalej GospNierU). Trzeba jednak od razu wskazać, iż TK wykluczył możliwość tego rodzaju odwołania, stwierdzając, że ,,nie można przyjąć, że definicje pewnych pojęć zawarte w ustawach zwykłych są wiążące przy nadawaniu znaczenia przepisom Konstytucji. Proces interpretacji musi przebiegać w przeciwnym kierunku – to normy konstytucyjne narzucają kierunek wykładni przepisów innych ustaw”6. W wyroku z [...]