Abstrakt
Polska gospodarka rozwija się dynamicznie, o czym świadczą dane zebrane przez GUS. W II kwartale 2006 r. PKB wynosił 5,5%, co jest wynikiem przyrostu konsumpcji na poziomie 3,1% oraz inwestycji na poziomie 2,3%. Najszybciej rozwijającym się sektorem gospodarki w Polsce jest nadal budownictwo. O dynamizmie tym świadczy najlepiej rosnący udział wartości dodanej w budownictwie i w tworzeniu PKB (w latach 2000-2003 wartość ta była ujemna). Takie wyniki przekładają się na ruch w branży związanej z rynkiem nieruchomości. Dotyczy to zarówno sektora mieszkaniowego, jak i komercyjnego.
Sytuacja rynkowa
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej media próbowały prognozować, jak będzie wyglądał rynek nieruchomości, czy dużo się zmieni, jak szybko, czy ceny będą wyższe. Z perspektywy biznesu liczono, że koniunktura na pewno będzie się polepszała. I tak też się stało. Zaistniała sytuacja dała firmom pewność siebie.
Przede wszystkim szybki wzrost gospodarczy, niska inflacja, utrzymanie przez Radę Polityki Pieniężnej NBP niskich stóp procentowych, ale również wejście Polski do Unii Europejskiej korzystnie wpływały i nadal wpływają na nowe trendy w sektorze rynku nieruchomości komercyjnych oraz na odważniejsze decyzje inwestorów.
Wobec boomu na rynku mieszkaniowym następuje powrót koniunktury w sektorze obiektów biurowych. Dla większości inwestorów Polska jest obecnie bardzo ważnym obszarem inwestycji. Rok 2005 okazał się rekordowy dla polskiego rynku nieruchomości komercyjnych. Same transakcje kupna-sprzedaży zawarto na łączną sumę 2,2 mld euro. Wynik ten jest o 80% wyższy w stosunku do roku 2004, a dane za 2006 r. zapowiadają pobicie kolejnego rekordu.
Po latach zastoju na rynku nieruchomości komercyjnych i spadku cen najmu od ponad roku obserwujemy duże zainteresowanie tym sektorem. Przede wszystkim zauważyć można aktywność nowych inwestorów, w szczególności małego i średniego sektora. Rynek ten wyraźnie dojrzewa, a ceny zaczynają iść w górę. Świadczy o tym wzrost liczby biurowców z zawartymi umowami najmu. Co więcej, obiekty, które w pewnym momencie zatrzymały ceny na relatywnie wysokim poziomie i trudno było im znaleźć najemców, obecnie są wynajmowane całkowicie jako powierzchnie biurowe bez większych problemów.
Zmalał również znacznie wskaźnik procentowy powierzchni niewynajętych, których liczba w centrum stolicy jest już jednocyfrowa. Wskaźnik powierzchni niewynajętej w Warszawie zmniejszył się w sierpniu 2006 r. do poziomu 7,9%, podczas gdy pod koniec 2005 r. wynosił 10%. Największym zainteresowaniem cieszą się nowo powstałe budynki biurowe spełniające wymogi klasy A lub B, odrestaurowane kamienice wyposażone w pełni w nowoczesne systemy techniczne oraz małe powierzchnie biurowe. I właśnie tym ostatnim chciałbym poświęcić więcej uwagi.
Sektor małych powierzchni biurowych
Rozwój gospodarczy, łatwa dostępność kredytów dla klientów instytucjonalnych oraz zmiana mentalności Polaków spowodowały ruch na rynku małych i średnich firm. Coraz więcej osób [...]