Abstrakt
„Kurczenie” się miast i zaniedbane centrum to poważne problemy urbanistyczne. Doświadczenia niemieckie wskazują, że przez puste budynki naruszony zostaje całościowy obraz miasta. Następuje starzenie się i ubożenie ludności mieszkającej w danej dzielnicy. Pozostawienie takiej sytuacji tworzy spiralę wyprowadzek i powoduje degradację danego rejonu, wpływając negatywnie na wizerunek całej aglomeracji. W Polsce próby uchwalenia ustawy o rewitalizacji miast podejmowane są od ponad 12 lat. Niestety, bez skutku.
Zaniedbane centrum i monotonne budownictwo wielkopłytowe na obrzeżach to charakterystyczna cecha większości miast w byłych krajach socjalistycznych. Obecnie, ponad 15 lat po zmianie ustroju, gospodarowanie nieruchomościami sprawia tam wszędzie większe lub mniejsze trudności. Niestety, nie zawsze postrzega się je jako problem, który powinien być rozwiązany całościowo. Najczęściej nadrzędną rolę przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji odgrywają aspekty polityczne, a nie ekonomiczne.
Każde postsocjalistyczne państwo jest na innym etapie przemian. Różnice te wynikają z:
1. zamożności społeczeństwa,
2. stanu i liczby lokali mieszkalnych pozostawionych po okresie socjalizmu,
3. polityki w kwestii ochrony praw lokatorów, osłon socjalnych, pomocy państwa,
4. inwestowania w budownictwo mieszkaniowe będące alternatywą dla mieszkańców starych budynków,
5. modeli modernizacji istniejących zasobów i przepisów regulujących kredytowanie takich działań.
Dziś, patrząc wstecz, łatwo jest wskazać, na jakim etapie polityki gospodarowania nieruchomościami popełniono błędy. Zrobiono je zapewne wszędzie. Warto więc przyjrzeć się tym, którzy wyprzedzają Polskę w procesie przemian, wyciągać wnioski i nie powtarzać błędów.
Wschodnie landy Niemiec (byłe NRD) wyprzedzają nas w zakresie [...]