Abstrakt
Temat ten był już przeze mnie częściowo poruszony w artykule „Gmina jako strona w postępowaniu sądowoadministracyjnym”, opublikowanym w „Nieruchomościach C.H. Beck” Nr 6/2003. Przyczyną powrotu do niego jest chęć upowszechnienia poglądu, jaki utrwalił się w ostatnim orzecznictwie NSA w odniesieniu do legitymacji czynnej strony będącej nabywcą spadku w postępowaniu nadzorczym (administracyjnym) oraz przed NSA w sprawach o stwierdzenie nieważności decyzji (orzeczenia) w przedmiocie obrotu nieruchomościami. W tych kwestiach zarówno w organach administracji publicznej, jak i w NSA - w ostatnich latach - zarysowały się rozbieżności w orzecznictwie, wskutek czego problematyka ta znalazła się na wokandzie poszerzonego składu NSA.
Spór prawny sprowadzał się do tego, czy osoba, która nabyła prawa do spadku od spadkobierców, których poprzednicy prawni zostali pozbawieni prawa własności nieruchomości na podstawie decyzji (orzeczenia) podjętej z rażącym naruszeniem prawa w postępowaniu administracyjnym, ma legitymację czynną do wzruszenia takiej decyzji (orzeczenia) w postępowaniu nadzorczym. Za odpowiedzią twierdzącą przemawiało unormowanie zawarte w art. 28 KPA w zakresie interesu prawnego, którym posługuje się osoba wszczynająca określone postępowanie oraz przepisy KC w zakresie spadków, z których osoba ten interes może wywieść.
Rozbieżności orzecznicze
Za takim stanowiskiem przemawia także jedno z ostatnich orzeczeń NSA - [...]