Abstrakt
Jedna z pilskich spółdzielni mieszkaniowych dostarczyła ostatnio licznej skądinąd rzeszy swoich członków formularze osobliwych oświadczeń. Analiza ich zawartości pozwala wnioskować, że kierownicze gremia Spółdzielni wpadły na oryginalny koncept podjęcia rywalizacji z Wydziałem Spraw Obywatelskich tutejszego Urzędu Miasta tworząc konkurencyjny zbiór danych o wszystkich osobach zamieszkujących w lokalach stanowiących spółdzielcze zasoby.
Większość mieszkańców obdarzonych "Oświadczeniami" wytworzonymi siłami umysłów i kserokopiarek spółdzielczej administracji wypełniła owe słusznych rozmiarów druczki (patrz: ramka) i pospiesznie dostarczyła je Spółdzielni. Ponagliła ich zapewne koszarowa stylistyka zaleceń zawartych na arkuszach "Oświadczeń": "należy dostarczyć w ciągu 14 dni", "należy wpisać", jak też groźba "pozbawienia członkostwa przez wykluczenie".
Autonomia informacyjna człowieka
Niektórych spółdzielców nurtuje jednak pytanie o zasadność zaspokajania nienasyconych apetytów informacyjnych Spółdzielni w kontekście obowiązujących w Rzeczypospolitej Polskiej regulacji prawnych.
[...]