Abstrakt

O nabywaniu polskiej ziemi przez cudzoziemców mowa jest ostatnio często. A i głosów burzliwych w tej dyskusji nie brak. Można by za J. Pawlickim powtórzyć, iż „żadna z dotychczas negocjowanych z UE spraw nie wywołała takich emocji, jak sprzedaż ziemi cudzoziemcom”. Proponowane przez Polskę okresy ochronne, a to się skracały, a to wydłużały znowu. Z jednej strony obawy „przed Niemcem, który nas wykupi”, z drugiej, korzystny wpływ na tempo przemian agrarnych - tak krótko można przedstawić argumenty przemawiające za i przeciw przyjęciu okresów ochronnych na zakup polskiej ziemi. W prasie czy w internecie przez dłuższy czas straszyły nas takie tytuły jak: „Ziemi nie sprzedam”, „Jak tracimy Pomorze Zachodnie”, „Niemcy nas nie wykupią” czy „Bać się cudzoziemca”. Czas zatem na dokonanie pewnego podsumowania.