Monitor Prawa Pracy

nr 4/2020

Gospodarka i świat pracy wkraczają na niezbadany ląd. Kilka wstępnych refleksji wokół rozwoju pandemii COVID-19

Sławomir Adamczyk
Barbara Surdykowska
Abstrakt

Wszystko wskazuje na to, że skutki dla świata pracy trwającej obecnie pandemii ostrej choroby zakaźnej układu oddechowego znanej pod nazwą COVID-19 będą destrukcyjne w krótkiej i średniej perspektywie. Gospodarki Zachodu stanęły przed wyzwaniem nieporównywalnym z niczym, czego doświadczały dotychczas. Zaczyna wyhamowywać sektor produkcyjny. Wystarczy zauważyć, że 18.3.2020 r. po raz pierwszy od ponad 100 lat zatrzymano produkcję całego przemysłu samochodowego w USA – coś, czego nie doświadczono nawet w czasach Wielkiego Kryzysu lat 30. ubiegłego wieku. To samo dzieje się z przemysłem w Polsce i innych krajach Starego Kontynentu. Ale pandemia uderzyła przede wszystkim w cały model gospodarki usług, charakteryzującej się dominacją elastycznych, a przez to często pozbawionych właściwego zabezpieczenia socjalnego, miejsc pracy. W ślad za wirusem zaczyna się rozprzestrzeniać epidemia strachu, nie tylko o własne zdrowie i życie, ale również o przyszłość i bezpieczeństwo zatrudnienia. Świat w wymiarze globalnym stanął wobec zagrożenia gospodarczej depresji, która prawdopodobnie zmiecie miliony miejsc pracy. Europejskie związki zawodowe próbują odnaleźć się na tym „niezbadanym lądzie”, często wspólnie z reprezentacją środowiska pracodawców, którzy znaleźli się w takim samym położeniu.