Monitor Prawa Pracy

nr 7/2013

Naruszenie praw pracownika jako przestępstwo przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową

Andrzej Bigaj
Doktorant w Katedrze Prawa Pracy i Polityki Społecznej UJ, aplikant adwokacki Krakowskiej Izby Adwokackiej.
Abstrakt

Niniejsze opracowanie poświęcone jest problematyce naruszenia praw pracownika jako znamienia przestępstwa stypizowanego w art. 218 § 1a KK. Zagadnienie to ma charakter interdyscyplinarny, w związku z czym ujmowane jest w nauce niejednolicie. Autor podjął próbę uporządkowania pojęć i struktury tego typu czynu zabronionego. Praktyczne znaczenie tej problematyki jest doniosłe, ponieważ w polskie realia wolnorynkowe wpisany jest konflikt interesów pracowników i pracodawców, który w konkretnych okolicznościach może prowadzić do zachowań bezprawnych o poważnym ciężarze gatunkowym.

Uwagi wprowadzające

Mimo głębokich przeobrażeń stosunków społecznych i gospodarczych na początku XXI w. racją istnienia prawa pracy jako odrębnej gałęzi jurydycznej jest nadal potrzeba ochrony praw pracowników. Myśl ta przenika polskie ustawodawstwo od czasów dziewiętnastowiecznego kapitalizmu wolnokonkurencyjnego1. Aktualnie przybrała ona normatywną formę zespołu standardów ochronnych, unormowanych głównie w Kodeksie pracy. Akt ten ogranicza zasadę swobody umów w odniesieniu do podmiotów, które zamierzają związać się stosunkiem pracy przez wyznaczanie minimalnego wymiaru uprawnień i maksymalnego wymiaru obowiązków pracowniczych. Bardzo istotną rolę odgrywa w tym zakresie „metanorma” wyrażona w art. 18 § 1 KP. Stanowi ona, że postanowienia umów o pracę oraz innych aktów, na podstawie których powstaje stosunek pracy, nie mogą być mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy. Postanowienia umów i aktów, o których mowa w § 1, mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy, są nieważne (art. 18 § 2 KP). Szczególnie naganne przypadki naruszania praw pracowniczych, oprócz sankcji nieważności wyrażonej w art. 18 KP, mogą pociągać za sobą odpowiedzialność za wykroczenia przeciwko prawom pracownika (art. 281–283 KP)2.

W praktyce społecznej zdarza się, że naruszenie praw pracowniczych osiąga wyższy niż znikomy stopień społecznej szkodliwości w rozumieniu norm prawa karnego. Wskazane wyżej rozwiązania prawne przestają być w takich wypadkach wystarczające, co skłania ustawodawcę do penalizacji zachowań godzących w prawa pracownicze. Jak zwracają uwagę A. Zoll i W. Wróbel: „podstawową i niekwestionowaną przez nikogo funkcją prawa karnego jest ochrona dóbr uznanych przez ustawodawcę za cenne, czy to z punktu widzenia interesów obywateli czy grup społecznych lub całego społeczeństwa, czy też z punktu widzenia całego państwa […] prawo karne ma w stosunku do innych dyscyplin prawnych charakter subsydiarny. Tam gdzie jest to konieczne, wprowadza sankcje karne za zachowania godzące w chronione za pomocą innego typu norm prawnych, tzw. norm sankcjonowanych, dobra prawne. Samo zagrożenie karą za dopuszczenie się czynów należących do określonego typu powinno stanowić przeciw motyw podjęcia tego typu zachowania”3.

Podmiot przestępstwa

Podmiotem przestępstwa opisanego w art. 218 § 1a KK jest „wykonujący czynności w sprawach z zakresu prawa pracy”. Należy podkreślić, że pojęcie to jest na gruncie przepisów prawa pracy odrębne od pojęcia „pracodawcy”. W myśl art. 3 KP pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeśli zatrudniają one pracowników. Żeby odpowiedzieć na pytanie, jaki podmiot może popełnić opisywany czyn zabroniony, należy odwołać się do art. 31 KP, określającego zdolność pracodawców do czynności z zakresu prawa pracy. Stanowi on w § 1, że za pracodawcę będącego jednostką organizacyjną czynności w sprawach z zakresu prawa pracy dokonuje osoba lub organ zarządzający tą jednostką albo inna wyznaczona do tego osoba. Według kolejnego paragrafu przepis § 1 stosuje się odpowiednio do pracodawcy będącego osobą fizyczną, jeżeli nie dokonuje on bezpośrednio czynności, o których mowa w tym przepisie (art. 31 § 2 KP).

W odniesieniu do pracodawców będących jednostkami organizacyjnymi podmiotem przestępstwa może być zatem osoba fizyczna wykonująca czynności z zakresu prawa pracy w charakterze „osoby zarządzającej” lub „organu zarządzającego”. Ponadto przymiot potencjalnego sprawcy czynu przestępnego przysługiwał będzie funkcjonującej na kolejnym szczeblu zarządzania „osobie wyznaczonej”. Osoba fizyczna wykonująca przytoczone czynności w jakiejkolwiek z wymienionych ról nie musi pozostawać w stosunku pracy z pracodawcą. Możliwe jest w tym wypadku zawarcie umowy cywilnoprawnej, udzielenie pełnomocnictwa, a nawet faktyczne (dorozumiane) wyznaczenie4. Stwierdzenie wypełnienia znamion art. 218 § 1a KK niekiedy będzie niosło ze sobą problemy dotyczące określenia osoby podejrzanej, jeżeli do naruszenia praw pracowniczych doszło w ramach jednostki organizacyjnej o złożonej i skomplikowanej strukturze. Problem ten należało będzie rozstrzygnąć na procesowym etapie postępowania sprawdzającego (art. 307 KPK) lub w ramach postępowania przygotowawczego w sprawie (in rem)5.

Powyższe wątpliwości nie powinny się pojawić w odniesieniu do pracodawcy będącego osobą fizyczną. Wykonuje on czynności z zakresu prawa pracy albo osobiście, albo zgodnie z dyspozycją art. 31 § 1 KP. Wysoki stopień skomplikowania struktur wydaje się jednak w tych wypadkach mało prawdopodobny. Specyficzny problem odnoszący się do obu kategorii pracodawców pojawić się może wtedy, gdy powołają oni kolegialny organ zarządzający, który będzie dokonywał czynności z zakresu prawa pracy na zasadzie reprezentacji łącznej. Zgodnie z [...]