Abstrakt
W niniejszym opracowaniu autor omawia reguły, którymi należy się kierować, podejmując decyzje o wydatkowaniu środków z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (ZFŚS), koncentruje się przy tym na wykładni terminu „socjalny”.
Wprowadzenie
W praktyce ZFŚS wywołuje wiele problemów i wątpliwości. Powstają one również w trakcie redystrybucji środków. Ustawa z 4.3.1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych1 nie określa rodzajów przysługujących świadczeń, koncentrując się na zakreśleniu granic działalności socjalnej i wskazaniu kryteriów socjalnych. Termin „socjalny” stanowi punkt wyjścia do oceny celu, na jaki środki funduszu powinny być przeznaczane. Wykładnia tego zwrotu zmusza do refleksji. Można zaobserwować u poszczególnych pracodawców „oddolną” tendencję do weryfikowania celu i funkcji funduszu świadczeń socjalnych. Zjawisko to jest inspirowane zmianami społeczno-ekonomicznymi zachodzącymi na rynku pracy oraz nieroszczeniowym charakterem świadczeń przyznawanych z funduszu2. Znacząca część pracodawców wykorzystuje środki ZFŚS na cele ukierunkowane nie na jednostkę, ale na całą załogę zakładu pracy. Można odnotować, że wydatkowanie środków ZFŚS w tym wypadku znajduje odzwierciedlenie w funkcji integracyjnej, realizowanej przez pracodawców, a popieranej przez pracowników. Spotykane są różne formy organizacyjne, takie jak: festyny, zawody sportowe, pikniki, wycieczki krajoznawcze itp. Powstaje pytanie, czy praktyki takie mieszczą się w granicach regulacji prawnej.
Termin „socjalny” jako wyznacznik powinności pracodawców
Treść regulacji prawnej zatrudnienia pracowniczego należy odczytywać, biorąc pod uwagę funkcje stawiane prawu pracy. Poza sporem pozostaje, że normy prawa pracy spełniają dwie podstawowe funkcje: ochronną i organizacyjną3. W ramy tej pierwszej wpisuje się postulat ochrony interesów socjalnych pracowników. Funkcja ta w ujęciu normatywnym została wskazana w przepisie art. 16 KP, przy czym umieszczono ją w kategorii podstawowych zasad prawa pracy. Zgodnie z treścią tego przepisu pracodawca, stosownie do możliwości i warunków, zaspakaja bytowe, socjalne i kulturalne potrzeby pracowników. Z kolei art. 94 pkt 8 KP przekłada powyższą zasadę na obowiązek pracodawcy, stanowiąc, że ten jest obowiązany zaspokajać, w miarę posiadanych środków, socjalne potrzeby pracowników4. Powinności pracodawców dotyczące zaspokajania potrzeb socjalnych pracowników precyzuje FundŚwiadSocU.
Zważywszy na powyższe, zachodzi konieczność rozważenia zakresu desygnatów terminu „socjalny”. Jest on w ujęciu norm prawa publicznego oceniany przez pryzmat podstawowej funkcji każdego państwa. Materializuje się ona w obowiązku pomocy obywatelom, którzy pozostają w ubóstwie i nie mogą zapewnić sobie podstawowych potrzeb egzystencjonalnych. Zbieżne znaczenie ma omawiane słowo w języku potocznym. Prawo pracy należy do innej kategorii prawa. W konsekwencji zobowiązaniowy charakter norm zatrudnienia pracowniczego zmusza do analizy i rozważenia dopuszczalności mechanicznego przeniesienia takiego zakresu znaczeniowego na grunt relacji zachodzących między pracownikami a pracodawcami. Warto podkreślić, że pomoc socjalna państwa z reguły ukierunkowana jest na podmioty niemające innych środków do życia. Stosowane dochodowe kryteria ubóstwa oscylują poniżej minimalnego wynagrodzenia lub emerytury. Adresatami środków z ZFŚS są natomiast osoby posiadające stałe dochody (wynagrodzenie za pracę, emeryturę lub rentę). Zestawienie to upoważnia do postawienia tezy, że termin „socjalny” używany w prawie pracy (w KP i FundŚwiadSocU) nie jest tożsamy ze znaczeniem nadawanym mu w przepisach prawa publicznego. Można wyprowadzić wniosek, że ocena zakresu pomocy socjalnej wobec podmiotów uprawnionych do korzystania z ZFŚS znajduje punkt wyjścia na innym poziomie statusu majątkowego niż w sytuacji pomocy społecznej realizowanej przez państwo. Dodatkowo należy uwzględnić zachodzące zmiany w poziomie życia Polaków. Przemiany społeczno-ustrojowe związane z transformacją gospodarczą doprowadziły do znaczących różnic majątkowych społeczeństwa. Z jednej strony można zaobserwować zjawisko pauperyzacji, z drugiej dochodzi do bogacenia się znacznej części społeczeństwa (szczególnie tej, która uczestniczy w rynku pracy). Poziom majętności jest wyznacznikiem potrzeby. W tym kontekście należy spojrzeć na zakres terminu „socjalny” użyty w FundŚwiadSocU.
W rozważania te wpisują się wnioski wynikające z zestawienia norm prawnych. Przepis art. 2 pkt 1 FundŚwiadSocU, definiując działalność socjalną, nie odnosi się jedynie do egzystencjonalnych i bytowych potrzeb uprawnionych. Wręcz przeciwnie, na pierwszym miejscu wymienia cele związane z regeneracją sił (wypoczynek, sport i rekreacja) i rozwojem intelektualnym (działalność kulturalno-oświatowa). Warto odnotować, że art. 16 KP wyróżnia nie tylko socjalne, ale również bytowe i kulturalne potrzeby pracowników. W rezultacie wydaje się, że socjalny charakter działalności w ramach ZFŚS jest pojęciowo szerszy niż powinność zaspokajania potrzeb socjalnych wyartykułowana w art. 16 KP i art. 94 pkt 8 KP. Wskazana dyferencjacja jest usprawiedliwiona regułami legislacyjnymi. Ustawodawca w FundŚwiadSocU uregulował całokształt powinności pracodawcy względem pracowników określonych w art. 16 KP, definiując je zbiorczo terminem działalność socjalna.
Dodatkowo warto rozważyć, czy działalność socjalna musi koncentrować się na jednostce, czy też dopuszczalne jest skierowanie jej na zbiorowość, jaką jest ogół uprawnionych w danym zakładzie pracy. Wydaje się, że nie pozostaje w sprzeczności z wykładnią literalną przyjęcie, że niektóre przejawy działalności socjalnej mogą dotyczyć przedsięwzięć wspólnych dla większej liczby uprawnionych. Przemawia za tym treść przepisu art. 2 pkt 1 FundŚwiadSocU. Ustawodawca stwierdził, że działalnością socjalną są usługi świadczone przez pracodawców. Trudno nie odczytać w tym zwrocie organizatorskiej roli podmiotu zatrudniającego, ukierunkowanej nie tylko na uprawnioną jednostkę, ale również na zbiorowe przejawy (formy) działalności socjalnej. W rezultacie należy przyjąć, że to konkretny rodzaj działalności socjalnej determinuje jednostkowy lub zbiorowy charakter usługi. Obie kategorie współistnieją obok siebie. Kwestia poprawnej wykładni przepisów FundŚwiadSocU nie sprowadza się do [...]