Monitor Prawa Pracy

nr 8/2004

Kontrakt menedżerski - część III

Waldemar Gujski
Autor jest adwokatem zajmującym się problematyką zatrudniania kadry menedżerskiej. Współautor komentarza do KP.
Abstrakt

CZAS PRACY I WYPOCZYNEK ZARZĄDCY

Generalnie zasadą jest, iż czas pracy menedżera w warunkach pełnej dys­pozycyjności mierzony jest koniecznością wykonywania nałożonych na niego (przez firmę) i przyjętych zadań, a w konsekwencji wynikają­cych z nich bieżących obowiązków.

Żadną miarą nie można stosować do czasu pracy menedżera przepisów Kodeksu pracy, w szczególności dotyczących jego wymiaru i rozkładu, do­datkowych dni wolnych, a przede wszystkim pracy w godzinach nadliczbo­wych, niedziele, święta i w nocy oraz dodatkowego za nie wynagrodzenia.

Strony mogą jednak umówić się, iż za czas pracy świadczonej np. w nie­dziele i święta menedżer będzie otrzymywał podwyższone - zależne jednak tylko od woli stron (a nie wynikające z ustawy) - precyzyjnie określone w umowie wynagrodzenie.

Reasumując, menedżer, mając sprawnie zarządzać firmą, poświęca temu za­daniu tyle czasu, ile zajmuje mu jego wykonywanie.

Wydaje się, iż wszelkie próby mierzenia czasu pracy menedżera byłyby sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego pole­gającego na świadczeniu usług zarządczych. Natomiast nie ma przeszkód na­tury prawnej, aby strony ustaliły, iż menedżer będzie dostępny w określo­nych dniach tygodnia, w określonych godzinach w biurze spółki. Nie chodzi przy tym o szczegółowe ustalenie dzień po dniu, godzina po godzinie rozkładu czasu pracy ani o codzienną bytność zarządcy w firmie, czyli tzw. dyscyplinę formalną. Powyższe jest z praktycznego punktu widzenia dobrym, zalecanym rozwiązaniem. Zarządca w tym czasie będzie brał udział w posie­dzeniach zarządu, dyrekcji spółki, przyjmował pracowników, kontrahentów, klientów itd., a wszystkie osoby, których kontakt z zarządcą jest niezbędny, powinny znać ów grafik, choć nie może on być stosowany[...]