Abstrakt
Polska znalazła się w okresie, w którym konieczne są reformy szeroko rozumianego systemu podatkowego. Taki pogląd jest wyrażany przez organy stanowiące i stosujące prawo, ośrodki naukowe, środowiska praktyków, jak również partie polityczne niezależnie od ich światopoglądu. Pomysły na reformowanie są bardzo zróżnicowane, począwszy od uaktualniania istniejącego ustawodawstwa podatkowego, skończywszy na wprowadzeniu jednolitego kodeksu prawa podatkowego. Ze względu na brak konsensusu w sposobie i zakresie przeprowadzenia reform, które będą adekwatne do aktualnej pozycji gospodarczej i politycznej Polski w Unii Europejskiej, wydaje się konieczne przeprowadzenie analizy przedmiotowej problematyki i skonstruowanie wniosków oraz konkluzji.WprowadzenieMając na uwadze tę – tak pilną – potrzebę reform, zapominamy o równie istotnej, a może i ważniejszej kwestii z punktu widzenia fiskalnego interesu Polski – procesu dostosowania polskiego systemu podatkowego do trendów międzynarodowego holdingowego prawa podatkowego. W szczególności odnosi się to do stworzenia systemu holdingowego prawa podatkowego. Jednym z jego głównych założeń byłoby przeciwdziałanie procesom międzynarodowej inżynierii podatkowej. Stworzenie takiego systemu byłoby przejawem reagowania na dokonujące się procesy gospodarcze, w których biorą czynny udział holdingi międzynarodowe, a bezpośrednim tego skutkiem jest legalne unikanie opodatkowania, co odbywa się kosztem interesu fiskalnego Polski. Czym jest więc inżynieria podatkowa? Jest to nowa dyscyplina powstała na gruncie międzynarodowego prawa podatkowego, stosunkowo mało znana, lecz skutkująca znacznymi konsekwencjami dla budżetów państw. Jej istota sprowadza się do konstruowania – przez podmioty międzynarodowe – strategii podatkowej mającej na celu legalne unikanie opodatkowania w poszczególnych państwach (nie tylko państwach Unii Europejskiej). Legalne unikanie opodatkowania opiera się na dwóch filarach. Po pierwsze, wykorzystywanie licznych instrumentów optymalizujących opodatkowanie mających swoje źródło nie tylko w międzynarodowym, ale również w unijnym prawie podatkowym. Lista takich instrumentów jest długa, a rodzaj skomplikowania jest bardzo zróżnicowany. Przykładem są m.in. nowej generacji raje podatkowe, zwane również inteligentnymi oazami podatkowymi, zjawiska treaty shopping czy thin capitalization, które przy „właściwym” użyciu licznych międzynarodowych umów o unikaniu podwójnemu opodatkowaniu powodują, że te transakcje finansowe nie skutkują żadnymi konsekwencjami podatkowymi. Po drugie, dokonywanie procesów hybrydyzacji podatkowej – polegającej na mutowaniu, łączeniu różnych instrumentów finansowych w ten sposób, że w jednym państwie zdarzenie to będzie skutkowało konsekwencjami podatkowymi, ale już w drugim (nawet sąsiadującym) – będzie neutralne podatkowo. Takie procesy często odbywają się nawet na gruncie Unii Europejskiej, gdzie istnieje zunifikowane unijne prawo podatkowe obowiązujące wszystkie państwa członkowskie. Procesy hybrydyzacji podatkowej do tego stopnia są skuteczne, że dochodzi również do zjawiska hybrydyzacji podmiotów podatkowych. Gospodarka globalna skutkuje tym, że powstają liczne zdarzenia prawne (zjawiska) o charakterze finansowym, które do tej pory nie były znane legislacji w poszczególnych państwach. Okazuje się, że nawet ustawodawstwo podatkowe państw wysokorozwiniętych nie nadąża w sankcjonowaniu tego typu nowych zjawisk (np. instrumenty hybrydowe). Skutkuje to tym, że takie transakcje stają się neutralne podatkowo. Okazuje się, że w licznych transakcjach transgranicznych dochodzi do legalnego unikania opodatkowania. Jednocześnie trzeba zauważyć, że procesy tworzenia tego typu instrumentów czy kreowania zjawisk są na tyle „szybkie”, że zanim ustawodawca w poszczególnym państwie UE zdoła się zorientować, jakie skutki podatkowe (a w zasadzie ich brak) one wywierają, zainteresowane podmioty zdążą modyfikować te konstrukcje bądź przenosić na grunt innego państwa, które jest bardziej „podatne” na tego typu rozwiązania.