ADR. Arbitraż i Mediacja

nr 4/2020

Ugoda zawarta przed mediatorem a forma szczególna czynności prawnych

Joanna Mucha
doktor habilitowany nauk prawnych, Zakład Postępowania Cywilnego WPiA Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Abstrakt

Wprowadzenie Zgodnie z art. 18315 § 2 KPC, przepis § 1, w którym ustawodawca nadaje ugodzie zawartej przed mediatorem, zatwierdzonej przez sąd, moc ugody sądowej, nie uchybia przepisom o szczególnej formie czynności prawnej. Mimo ponad dziesięcioletniego okresu obowiązywania regulacji prawnej dotyczącej mediacji w sprawach cywilnych, wykładnia tego przepisu nie została w sposób stabilny ustalona, a w praktyce sądowej jego interpretacja ciągle jest różna. Problem sprowadza się mianowicie do kwestii, czy tak sformułowany przepis, przy jednoczesnym nadaniu zatwierdzonej przez sąd ugodzie mediacyjnej waloru ugody sądowej, wymaga jej sporządzenia w szczególnej formie, jeśli dla oświadczeń woli jej treścią objętych przepisy prawa materialnego takiej formy wymagają, czy też przeciwnie, zwalnia z zastosowania formy szczególnej. Konsekwencją przyjęcia pierwszego stanowiska musi być odmowa zatwierdzenia ugody przez sąd jako sprzecznej z prawem ze względu na niedochowanie formy zastrzeżonej pod rygorem nieważności. Taka jest też praktyka części sądów na etapie postępowania postmediacyjnego. Jednak nie jest rzadkością także zatwierdzanie ugód sporządzonych w zwykłej formie pisemnej bez zastrzeżeń. Różne jest również podejście sądów wieczystoksięgowych w zakresie dokonywania wpisów do ksiąg wieczystych na podstawie zatwierdzonych ugód mediacyjnych, nie sporządzonych w formie aktu notarialnego: niektóre z sądów dokonują na takiej podstawie wpisów, inne zaś wniosek oddalają. A przecież nie sposób nie zauważyć daleko idących niedogodności dla stron płynących z akceptacji stanowiska, w myśl którego ugoda mediacyjna wymaga formy aktu notarialnego w przypadkach, w których dotyczy nieruchomości, czy innej formy szczególnej przewidzianej w przepisach prawa materialnego. Te niedogodności to chociażby dodatkowe koszty, czas czy pewna dodatkowa aktywność, jakiej podjęcie wiąże się z koniecznością stawienia się przed notariuszem po przeprowadzonej mediacji celem spisania osiągniętego porozumienia w akcie notarialnym. Stąd w praktyce na popularności zyskało rozwiązanie polegające na spisywaniu uzgodnionego w toku mediacji porozumienia nie w postaci ugody mediacyjnej, lecz w formie ugody sądowej. Dodatkowo w postępowaniach działowych dotyczących nieruchomości konieczność sporządzenia ugody w formie aktu notarialnego zastępuje się wnioskiem o wydanie przez sąd postanowienia zgodnie z treścią ustalonego w mediacji porozumienia, wykorzystując 49regulację przewidzianą w art. 622 § 2 KPC1. Jednak nie można nie dostrzec, że obydwa rozwiązania stanowią w pewnym sensie jedynie próbę obejścia wywołującego wątpliwości przepisu, samego zaś problemu nie eliminują.  Wydaje się, że zestawienie treści art. 18315 § 1 i art. 18315 § 2 KPC nie pozwala bezkrytycznie poprzeć tezy o potrzebie zachowania formy aktu notarialnego w rozważanym przypadku. Niniejsze opracowanie stanowi próbę wykazania, że ugoda mediacyjna zatwierdzona przez sąd powinna zastępować szczególną formę czynności prawnych, wynikającą z przepisów odrębnych. W założeniu ma być też przyczynkiem do wszczęcia dyskusji w tej ważnej kwestii.Ugoda zawarta przed mediatorem a forma szczególna czynności prawnych w dotychczasowych poglądach doktryny i orzecznictwa Pogląd, według którego ustawodawca w art. 18315 § 2 KPC wyraził wolę, aby ugoda mediacyjna obejmująca w treści czynności prawne, dla których przepisy szczególne wymagają zachowania formy szczególnej, również była zawarta w takiej szczególnej formie zyskał większość w literaturze2. W praktyce dotyczy to zwłaszcza formy aktu notarialnego przy czynnościach obejmujących przeniesienie własności nieruchomości, choć zagadnienie...