Abstrakt
I. Wstęp – przedmiot glosy Kwestia relacji pomiędzy zagwarantowanym na mocy art. 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Prawa Człowieka i Podstawowych Wolności1 prawem do sądu a sądownictwem polubownym była już do tej pory przedmiotem rozlicznych wypowiedzi Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu2. Precedensowość orzeczenia ETPCz z 1.3.2016 r. w sprawie Tabbane przeciwko Szwajcarii3 wynika z faktu, że stanowi ono pierwszy judykat tego sądu, w którym miał on okazję zająć się szczegółowym problemem pozostającym w związku z ww. ogólnym zagadnieniem, a mianowicie dopuszczalnością zrzeczenia się przez strony zapisu na sąd polubowny ex ante, tj. przed powstaniem sporu (w samej umowie arbitrażowej lub zawartym następczo porozumieniu), prawa do wniesienia skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego w sprawach objętych jego zakresem, skutkującego odmową merytorycznego rozpoznania skargi przez właściwy sąd państwa wydania zaskarżonego wyroku, z punktu widzenia konwencyjnych gwarancji prawa do sądu.25 Problemowi temu przydaje znaczenia okoliczność, że powyższe rozwiązanie znane jest od dłuższego czasu w różnym zakresie prawu arbitrażowemu niektórych rozwiniętych europejskich państw posiadających reputację atrakcyjnych forum dla międzynarodowego arbitrażu (Szwajcaria, Francja, Szwecja, Belgia)4. Ponadto ustawowe dopuszczenie zrzeczenia się prawa do wniesienia skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego spotkało się w ostatnich latach z aprobatą części polskiej doktryny, jako zgodne z zasadą autonomii proceduralnej stron w arbitrażu, postulatem efektywności tego postępowania wiązanego z szybkością i definitywnością (stabilnością) zapadających w nim rozstrzygnięć, a tym samym przyczyniające się do wzrostu atrakcyjności tego sposobu załatwiania sporów5.26 Przyjmując przy tym założenie bezsporne, a mianowicie obowiązek poszanowania i realizacji przez państwo polskie konwencyjnych standardów ochrony zagwarantowanych w EKPCz praw i wolności (art. 2 i 9 Konstytucji RP), wyznaczających minimalny poziom ich realizacji w polskim porządku prawnym, stanowisko zawarte w ww. orzeczeniu nie powinno zostać przeoczone w dyskusji nad możliwością, celowością oraz ewentualnym zakresem wprowadzenia tego rodzaju rozwiązania do polskiego prawa arbitrażowego, a tym bardziej w ewentualnych pracach legislacyjnych polskiego prawodawcy, zmierzających do usankcjonowania możliwości zrzeczenia się prawa do wniesienia skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego przed sądem polskim. W szczególności ewentualne uznanie przez ETPCz całkowitej sprzeczności takiego rozwiązania z EKPCz, winno z miejsca zamykać dyskusję w kwestii możliwości jego implementacji do polskiego prawa arbitrażowego.II. Stan faktyczny sprawy Kanwę dla sporu zwieńczonego glosowanym orzeczeniem ETPCz stanowiła umowa opcji call pomiędzy tunezyjskim przedsiębiorcą Noureddine Tabbane i jego trzema synami6 a spółką prawa francuskiego Colgate-Palmolive Services S.A.7 Na podstawie 27przedmiotowej umowy Colgate była uprawniona do nabycia od Tabbane na określonych tamże warunkach przysługujących im udziałów w spółce holdingowej założonej wspólnie przez ww. partnerów, w celu zarządzania ich działalnością gospodarczą prowadzoną na terytorium Tunezji w oparciu o szereg umów regulujących kompleksowo ramy ich współpracy gospodarczej i handlowej. Powyższa umowa opcji została przez strony poddana prawu materialnemu właściwemu dla stanu Nowy Jork w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. W umowie zawarto klauzulę arbitrażową, zgodnie z którą wszelkie spory powstałe na gruncie umowy lub w związku z nią, winny być rozstrzygane w postępowaniu arbitrażowym zgodnie z regulaminem Międzynarodowej Izby Handlowej (ICC), przez trzech arbitrów wybranych zgodnie z procedurą opisaną szczegółowo w umowie. Określenie miejsca prowadzenia postępowania (a tym samym pośrednio również lex arbitri) pozostawiono...