ADR. Arbitraż i Mediacja

nr 2/2014

Uzyskanie dokumentów od strony przeciwnej i osoby trzeciej w międzynarodowym arbitrażu handlowym

Krzysztof Rokita
doktorant i asystent w Zakładzie Prawa Konkurencji i Regulacji Sektorowej WPAiE Uniwersytetu Wrocławskiego
Abstrakt

Wprowadzenie   W odróżnieniu od postępowania przed sądami państwowymi, które toczy się według ściśle określonych, szczegółowych i niezmiennych reguł, w arbitrażu nie wykształciła się jednolita procedura, zgodnie z którą rozstrzygane byłyby wszystkie spory. Elastyczność procesowa i możliwość ustalania własnych zasad jest zresztą postrzegana jako jedna z najbardziej pożądanych cech arbitrażu handlowego. Z drugiej jednak strony, ze względu na wspomnianą elastyczność, zagadnienia związane z postępowaniem przed sądem polubownym mogą być szczególnie kontrowersyjne, zwłaszcza gdy na forum arbitrażowym spotykają się strony mające zupełnie inne wyobrażenie co do tego, według jakich reguł powinno zostać przeprowadzone postępowanie.   Jedną z najbardziej spornych kwestii postępowania arbitrażowego, która od dłuższego czasu przyciąga uwagę zarówno teoretyków, jak i praktyków arbitrażu, jest możliwość uzyskania materiałów dowodowych, w szczególności dokumentów – którym trybunały arbitrażowe zasadniczo przypisują największe znaczenie spośród wszystkich dowodów – od strony przeciwnej i osób trzecich. Zagadnienie jest szczególnie delikatne z tego względu, że różne kultury prawne podchodzą do niego w bardzo odmienny sposób. Czasami twierdzi się, że postępowanie arbitrażowe przebiega, a przynajmniej powinno przebiegać, w pokojowej atmosferze współpracy pomiędzy stronami i arbitrami2. Można by powiedzieć, że jest to postępowanie dżentelmenów, którzy niekiedy powinni być gotowi na rezygnację z własnych przyzwyczajeń proceduralnych, przynajmniej do pewnego stopnia, i zawarcie kompromisu w zakresie reguł postępowania. Jednak w przypadku kiedy rozstrzygany jest spór międzynarodowy, gdzie stawką jest „być albo nie być” strony, 15a dokumenty niezbędne do udowodnienia istotnych okoliczności faktycznych posiada strona przeciwna, zawarcie takiego kompromisu może być wyjątkowo trudne. Nie jest niczym dziwnym, że prowadząc kontradyktoryjny spór, strony będą chciały wykorzystać wszystkie możliwości, aby został on rozstrzygnięty na ich korzyść. Niestety czasami może przybrać to postać umyślnej taktyki opóźniającej postępowanie i zwiększającej jego koszty, której celem jest jedynie, aby strona przeciwna wycofała się z postępowania arbitrażowego, przystając na mało dla niej korzystną ugodę. W ferworze walki, z tymi wszystkimi trudnościami będą musieli poradzić sobie arbitrzy.   Praca dotyczy powyżej wspomnianego zagadnienia, tj. uzyskania dokumentów od strony przeciwnej i osoby trzeciej w międzynarodowym postępowaniu arbitrażowym. Znaczenie międzynarodowego charakteru postępowania arbitrażowego na użytek pracy zostało określone w części pierwszej. Zostało tam także omówione zagadnienie źródeł prawa i instrumentów tzw. prawa miękkiego regulujących przebieg postępowania arbitrażowego, które będą poddawane analizie w dalszej części pracy oraz fundamentalne zasady tego postępowania mające wpływ na rozstrzygnięcie każdego problemu, który pojawia się w trakcie arbitrażu.   Część druga przedstawia instytucje prawne umożliwiające uzyskanie dokumentów od strony przeciwnej i osoby trzeciej w postępowaniu przed sądami państwowymi w systemie prawa precedensowego (common law) oraz prawa stanowionego (civil law). Odnosząc się do systemu prawa common law, posługuję się przykładami prawa Stanów Zjednoczonych oraz prawa Anglii i Walii. Celem opisania pozycji systemu prawa kontynentalnego posługuję się aktami prawnymi Francji, Niemiec i Polski. Dopiero przedstawienie różnych regulacji tych systemów prawnych normujących omawiane zagadnienie umożliwia zrozumienie, dlaczego osiągnięcie kompromisu na szczeblu międzynarodowym nie jest łatwe oraz obserwację, któremu systemowi bliższe są standardy współczesnego arbitrażu.   W części trzeciej przedstawiono kolejno pojęcie dokumentu i jego znaczenie jako środka dowodowego w arbitrażu międzynarodowym, kompetencję sądów polubownych do nakazania stronom przedłożenia dokumentów, procedurę wymiany dokumentów pomiędzy stronami postępowania arbitrażowego, konsekwencje nieprzedłożenia poszukiwanych materiałów dowodowych oraz prawo uzyskania dokumentów na podstawie przepisów prawa materialnego. Jeżeli chodzi o uprawnienie arbitrów do nakazania ujawnienia dokumentów, analizie zostają poddane krajowe porządki prawne oraz regulaminy instytucjonalne (stałych sądów polubownych). W części tej zostanie przedstawiony instrument prawa miękkiego mający szczególne znaczenie w arbitrażu międzynarodowym i którego przepisy będę wielokrotnie przywoływane – Regulamin IBA dotyczący Postępowania Dowodowego w Arbitrażu Międzynarodowym z 29.5.2010 r. (dalej jako: regulamin IBA)3. Procedura wymiany dokumentów pomiędzy stronami postępowania opisana zostanie w oparciu o ten regulamin. Na szczególną uwagę zasługuje możliwość uzyskania od strony przeciwnej dokumentów elektronicznych. Ten rodzaj dokumentów, ze względu na posiadanie wyjątkowych cech, które zostaną opisane, zyskuje powoli we współczesnym świecie ogromne znaczenie. Jednak 16to czy arbitraż międzynarodowy jest gotowy na wyzwania stawiane przez tzw. e-discovery, okaże się dopiero na przełomie kilku najbliższych lat. Omawiając kwestie związane z poszukiwaniem dokumentów elektronicznych, odwołuję się do specyficznych instrumentów prawnych oraz rozwiązań wypracowanych w prawie amerykańskim. Odwoływanie się do rozwiązań amerykańskich może wzbudzać krytykę, zwłaszcza że na ogół sądownictwo polubowne nie akceptuje instytucji wymiany materiałów dowodowych pomiędzy stronami w tak szerokim zakresie, jaki oferuje amerykańska instytucja discovery. Niemniej, jeżeli przyjąć, że regulamin IBA stanowi aktualnie standard w praktyce arbitrażowej, faktem jest, że w postępowaniu arbitrażowym można uzyskać od przeciwnika nie tylko pojedynczy dokument, ale całą kategorię dokumentów. Jeżeli zatem takie rozwiązania zostały zaakceptowane, to nie można uciec od tego, że część poszukiwanych dokumentów będzie zapisana w formie elektronicznej. Forma ta, jak zostanie pokazane, zasługuje na odmienne unormowanie. Nawet jeżeli ktoś ocenia krytycznie instytucje prawa amerykańskiego, to tamtejsze doświadczenia mogą pokazać, jakie trudności wiążą się z dopuszczeniem wymiany dokumentów elektronicznych i w jaki sposób można im zaradzić.   Część czwarta dotyczy pomocy sądu państwowego w uzyskaniu dokumentów od osób trzecich i stron postępowania arbitrażowego. Oprócz analizy stosownego przepisu regulaminu IBA część ta skupia się przede wszystkim na regulacjach krajowych aktów prawnych dotyczących arbitrażu. Pomoc prawna sądu państwowego w polskim Kodeksie postępowania cywilnego zostanie przedstawiona osobno.   Ostatnia część dotyczy ograniczeń dowodowych, tzn. okoliczności, jakie strona albo osoba trzecia, zakładając, że zdecyduje się na dobrowolną współpracę, może powołać w celu uchylenia się od obowiązku przedłożenia dokumentów.   Praca dotyczy przede wszystkim reżimu prawnego międzynarodowego arbitrażu handlowego, tzn. arbitrażu kontraktowego, opierającego się na woli stron sankcjonowanej przepisami krajowego prawa arbitrażowego. Jednak omawiając procedurę wymiany dokumentów pomiędzy stronami i podstawy uchylenia się od obowiązku przedłożenia dokumentów, powołuję często orzecznictwo trybunałów arbitrażowych działających w reżimie traktatowego arbitrażu inwestycyjnego, a także orzeczenia Irańsko-Amerykańskiego Trybunału ds. Roszczeń. Czynię tak z kilku powodów. Po pierwsze, spory w arbitrażu handlowym często, a w traktatowym arbitrażu inwestycyjnym zawsze, spełniają kryterium międzynarodowego charakteru postępowania przyjęte przez Autora na użytek niniejszej pracy4. To znaczy że zarówno jedne, jak i drugie trybunały zmagają się z problemami międzykulturowymi i koniecznością przyjęcia kompromisowych rozwiązań. To samo dotyczy tego ostatniego, szczególnego trybunału. Po drugie, zarówno w arbitrażu handlowym, jak i inwestycyjnym dopuszcza się możliwość uzyskania dokumentów od strony postępowania w ograniczonym zakresie i jednocześnie odrzuca się jako zbyt szeroką instytucję discovery/disclosure z systemu prawa precedensowego. Po trzecie, zarówno jedne, jak i drugie trybunały bardzo często przeprowadzają postępowania zgodnie z regulaminem IBA, czasami przyjmując go jako wiążącą regulację, czasami jako wytyczne w prowadzeniu postępowania. Analiza orzecznictwa trybunałów inwestycyjnych pokazuje, że odwoływały się one 17do regulaminu IBA z 1999 r.5 nawet wtedy, gdy „formalnie” przeznaczony był dla międzynarodowego arbitrażu handlowego. Najnowsza wersja tego regulaminu nie zawiera już w nazwie określenia „handlowy” (commercial), a twórcy podkreślili zresztą, że może on być stosowany w arbitrażu inwestycyjnym6. Po czwarte, spora liczba arbitrów rozstrzygających spory w arbitrażu handlowym zasiada także w zespołach orzekających w arbitrażu inwestycyjnym. W rezultacie następuje harmonizacja procedur. Wydaje się, że nie ma nic złego w korzystaniu ze sprawdzonych rozwiązań proceduralnych zarówno w handlowym, jak i traktatowym arbitrażu inwestycyjnym, pamiętając oczywiście o szczególnych cechach charakteryzujących oba reżimy oraz zawsze mając na uwadze okoliczności każdej, indywidualnej sprawy. Po piąte, czasami orzecznictwo pewnych trybunałów arbitrażowych jest cennym materiałem pokazującym sposoby rozwiązywania różnych zagadnień proceduralnych, które później są powszechnie akceptowane w ogólnej praktyce arbitrażowej. Na przykład często powołuje się zasady dotyczące wyciągania wniosków negatywnych dla strony w związku z nieprzedłożeniem przez nią dokumentów, które zostały wywiedzione z orzecznictwa Irańsko-Amerykańskiego Trybunału ds. Roszczeń7. Po szóste, pomimo tego, że np. zasadę równości stron (element sprawiedliwego procesu) opisuję na podstawie krajowych ustaw arbitrażowych, to ma ona status ogólnej zasady prawa, powoływanej przez różnego rodzaju trybunały w procesie rozwiązywania sporów. Mając na uwadze powyższe, trybunały w międzynarodowym arbitrażu handlowym mogą korzystać z rozwiązań proceduralnych trybunałów inwestycyjnych i odwrotnie, zawsze oczywiście pamiętając o różnicach pomiędzy tymi dwoma reżimami.   Przepisy regulaminu IBA powołuję w wersji polskiej, w przypisach z kolei cytuję je w wersji oryginalnej – angielskiej. Zapoznanie się z oryginalną wersją przepisów jest konieczne, jako że tłumaczenie na język polski niekiedy nie oddaje ich treści w taki sposób, jak została ona wyrażona po angielsku. Jeżeli chodzi o orzeczenia trybunałów arbitrażowych i sądów państwowych, to tam gdzie cytuję je w wersji oryginalnej, bez tłumaczenia na język polski, uznałem za istotne powołanie się właśnie na oryginalne sformułowania, a ich tłumaczenie byłoby niecelowe. I. Międzynarodowe postępowanie arbitrażowe – zagadnienia ogólne 1. Międzynarodowy charakter postępowania arbitrażowego   Już niemal pół wieku temu, w swoim słynnym artykule, F.A. Mann podważył zasadność posługiwania się terminem „arbitraż międzynarodowy”. Autor zauważył, że wszelkie próby18 zdefiniowania tego terminu, jak dotąd, spełzły na niczym. Mann argumentował, że pomimo częstego używania nazwy „arbitraż międzynarodowy” jest to błędne określenie, bo każdy arbitraż jest arbitrażem krajowym, „zakotwiczonym” w określonym porządku prawnym, a określenie „arbitraż międzynarodowy” to tylko umowna nazwa, tak samo jak „prawo prywatne międzynarodowe”, które jest przecież częścią krajowego systemu prawnego8. Uwagi Manna, w ściśle prawnym sensie, należy uznać za poprawne. Miał on przede wszystkim na celu „rozprawienie się” z wszelkimi teoriami stawiającymi sądownictwo polubowne ponad prawem krajowym. W świetle dominacji teorii terytorialnej arbitrażu, wydaje się, że światowa społeczność arbitrażowa zaakceptowała stawiane postulaty.   Jednak pojęcie arbitrażu międzynarodowego nadal funkcjonuje w powszechnym obiegu i ma się dobrze. Nie istnieje jednak uniwersalnie akceptowana definicja międzynarodowego charakteru postępowania arbitrażowego, czy też międzynarodowego arbitrażu w ogólności, odróżniająca takie postępowanie od postępowania arbitrażowego krajowego. Do zagadnienia tego można podejść z praktycznego punktu widzenia, wyszczególniając cechy jakimi odróżnia się arbitraż uważany za międzynarodowy od jego odpowiednika krajowego. W tym pierwszym strony zazwyczaj nie mają żadnego związku z miejscem postępowania, które spełniać ma funkcję neutralnego forum. Dalej, stosunkowo rzadko stroną międzynarodowego postępowania arbitrażowego będzie osoba fizyczna; tego typu arbitraż to domena spółek i państw. Wreszcie, spory o charakterze międzynarodowym toczą się o nieporównywalnie większe kwoty pieniężne9.   Mówiąc o arbitrażu międzynarodowym, zazwyczaj chodzi o arbitraż, w którym występują jakieś elementy, czynniki, czy też podmioty pochodzące z różnych państw. W większości krajów europejskich, w tym także w Polsce, akty prawne regulujące arbitraż handlowy nie czynią rozróżnienia pomiędzy arbitrażem krajowym a międzynarodowym10. Bazując jednak na tych ustawodawstwach, które to czynią, można wskazać następujące kryteria służące za podstawę kwalifikacji arbitrażu jako międzynarodowego: kryterium odnoszące się do przedmiotu sporu danego postępowania (kryterium przedmiotowe), kryterium odnoszące się do stron uczestniczących w postępowaniu (kryterium podmiotowe) oraz kryterium łączne, przyjęte w ustawie modelowej UNCITRAL11, wykorzystujące, z pewnymi modyfikacjami, oba wskazane elementy oraz dodające jeszcze determinantę odnoszącą się do miejsca postępowania12.   Kryterium mające za punkt odniesienia przedmiot sporu zostało przyjęte przez prawo francuskie. I tak, zgodnie z art. 1504 francuskiego Code de procedure civile (dalej jako: CPC), arbitraż jest międzynarodowy, kiedy spór dotyczy interesów handlu 19międzynarodowego13. Kryterium przedmiotowe skupia się na przedmiocie umowy, która stanowi podstawę roszczeń dochodzonych w postępowaniu arbitrażowym, nie bacząc przy tym na cechy odnoszące się do stron arbitrażu, takie jak narodowość, miejsce zamieszkania czy siedziba stron. Opisywane kryterium zostało rozwinięte w orzecznictwie francuskich sądów, jeszcze przed jego skodyfikowaniem w aktualnie obowiązującym francuskim kodeksie postępowania cywilnego, a w miarę upływu czasu jego granice zostały znacznie rozszerzone14. Już w 1927 r. Cour de cassation określił działalność handlową dotyczącą interesów handlu międzynarodowego, jako każdą transakcję obejmującą transfer dóbr, usług lub kapitału za granicę15. Nieco później, w sprawie z 1991 r., Sąd Apelacyjny w Paryżu orzekł, że podstawą określenia międzynarodowego charakteru postępowania arbitrażowego są realia ekonomiczne kontraktu, z którego wynika spór. Wystarczy, że przedmiotem kontraktu jest transfer dóbr, usług lub kapitału za granicę, bez względu na pochodzenie stron, prawo właściwe dla meritum sporu (statut kontraktowy), prawo regulujące arbitraż, bądź też prawo miejsca arbitrażu16. W rezultacie, według prawa francuskiego, jako arbitraż międzynarodowy może być zakwalifikowane postępowanie, np. między dwiema francuskimi spółkami, które zawarły umowę joint-venture, której przedmiotem jest wykonywanie określonej działalności za granicą17.   Według kryterium podmiotowego czynnikiem determinującym międzynarodowy charakter postępowania arbitrażowego są przymioty odnoszące się do stron postępowania, takie jak narodowość, miejsce zamieszkania, czy siedziba. Na przykład według art. 176 szwajcarskiej ustawy Loi federale sur le droit international prive (dalej jako: LDIP)18, z arbitrażem międzynarodowym mamy do czynienia, jeżeli siedziba trybunału arbitrażowego jest w Szwajcarii i jeżeli w momencie zawarcia umowy arbitrażowej co najmniej jedna ze stron nie miała miejsca zamieszkania lub miejsca stałego pobytu na terenie Szwajcarii.   Wreszcie, na gruncie ustawy modelowej UNCITRAL, przyjęte zostało kryterium łączne, najszersze, biorące pod uwagę zarówno wyżej opisywany czynnik przedmiotowy, jak i podmiotowy. Zgodnie z art. 1 ust. 3 tej ustawy, „arbitraż jest międzynarodowy, jeśli: 1) strony umowy arbitrażowej mają, w chwili jej zawarcia, miejsce prowadzenia działalności w różnych Państwach, lub 2) jedno z poniższych miejsc znajduje się poza terytorium Państwa, w którym strony mają miejsce prowadzenia działalności:20 a) miejsce arbitrażu, jeśli zostało określone w, lub na podstawie umowy arbitrażowej; b) jakiekolwiek miejsce, gdzie znaczna część obowiązków wynikających ze stosunku handlowego ma zostać wykonana lub miejsce, z którym przedmiot sporu jest najściślej związany; lub 3) strony wyraźnie uzgodniły, że przedmiot umowy arbitrażowej związany jest z więcej niż jednym państwem”.   Ze względu na specyfikę pracy, przez międzynarodowe postępowanie arbitrażowe rozumiem takie postępowanie, którego strony mają miejsce zamieszkania, pobytu bądź siedziby w innych państwach. Chodzi przede wszystkim o analizę sytuacji, kiedy strony pochodzą z różnych systemów prawnych, a procedury stosowane w prawie krajowym jednej ze stron są obce jej przeciwnikowi. W takiej sytuacji arbitrzy rozstrzygający spór muszą zdecydować, jakie reguły postępowania należy zastosować, tak aby nie naruszyć zasady równego traktowania stron oraz sposobności przedstawienia sprawy przez każdą z nich. Takie sytuacje sprzyjają również stworzeniu autonomicznych zasad postępowania arbitrażowego. 2. Źródła prawa regulujące międzynarodowe postępowanie arbitrażowe 2.1. Lex arbitri  Mianem lex arbitri określa się zbiór przepisów prawa krajowego regulujący arbitraż w danym państwie19. W literaturze dotyczącej arbitrażu międzynarodowego niekiedy wyróżnia się wewnętrzne oraz zewnętrzne kwestie proceduralne (wewnętrzne i zewnętrzne lex arbitri)20. Wewnętrzne lex arbitri reguluje przede wszystkim organizację i sposób przeprowadzenia postępowania arbitrażowego w relacjach strony – arbitrzy. Druga kategoria (zewnętrzne lex arbitri) obejmuje relacje pomiędzy trybunałami arbitrażowymi a sądami powszechnymi, normując kwestie związane z orzekaniem o właściwości sądu polubownego, wsparcie sądownictwa powszechnego w procedurach związanych z ukształtowaniem składu sądu polubownego, pomoc prawną w zakresie środków tymczasowych i postępowania dowodowego, czy wreszcie kontrolę wyroków sądu polubownego. 2.1.1. Wybór legis arbitriprzez strony postępowania arbitrażowego  Powszechnie przyjmuje się, że wszystkie zagadnienia proceduralne w postępowaniu sądowym rozstrzygane są w oparciu o lex fori; arbitrzy jednak, nie mając forum 21w rozumieniu sądu państwowego, będą musieli najpierw zidentyfikować i ustalić zawartość prawa normującego postępowanie arbitrażowe21. Z punktu widzenia uczestników arbitrażu można zadać pytanie – czy strony mogą wybrać dowolne prawo arbitrażowe celem regulacji ich postępowania? Odpowiedź zostanie udzielona poniżej. 2.1.1.1. Obligatoryjne zastosowanie legis arbitri miejsca arbitrażu  Dyskusja na temat znaczenia miejsca postępowania arbitrażowego22 i jego wpływu na zastosowanie krajowego prawa arbitrażowego należy do najbardziej zaciekłych debat współczesnego arbitrażu23. Dzisiaj użycie łącznika miejsca arbitrażu, jako powiązania postępowania arbitrażowego z przepisami prawnymi regulującymi arbitraż w określonym kraju jest rozwiązaniem dominującym. A zatem jeżeli miejsce arbitrażu znajduje się na terytorium państwa X, to właśnie lex arbitri państwa X będzie prawem właściwym dla tego postępowania arbitrażowego. Zastosowanie krajowego prawa arbitrażowego ze względu na siedzibę arbitrażu na terytorium danego państwa określa się mianem koncepcji terytorialnej24.   Korzeni koncepcji terytorialnej należy upatrywać w ogólnej zasadzie prawa międzynarodowego, zgodnie z którą, z suwerenności wewnętrznej państwa wynika, że może ono regulować wszelką aktywność mającą miejsce na terytorium tego państwa25. Jeżeli więc postępowanie arbitrażowe odbywa się na terenie określonego kraju, pociąga to za sobą bezwzględną konieczność zastosowania prawa arbitrażowego tej właśnie jurysdykcji. Mówiąc o koncepcji terytorialnej, nie sposób nie przywołać F.A. Manna, który przywiązywał ogromne znaczenie do krajowych leges arbitri. Autor ten argumentował, że każde zachowanie jednostki podlega ocenie przez pryzmat określonego prawa krajowego. Jeżeli jednostka cieszy się jakimś prawem lub kompetencją, to zostały one przyznane przez krajowy porządek prawny. Gdy zatem miejscem postępowania arbitrażowego jest państwo A, to lex arbitri państwa A jest systemem prawnym, który poprzez usankcjonowanie umowy arbitrażowej stron, nadaje jej moc prawną. Nawet gdyby strony próbowały poddać postępowanie arbitrażowe regulacji innego prawa krajowego niż prawo miejsca postępowania, to takie postanowienie będzie ważne tylko i wyłącznie wtedy, gdy prawo miejsca arbitrażu przyznaje stronom taką możliwość26.22   Mając na uwadze przeważającą rolę koncepcji terytorialnej, należy jeszcze wyjaśnić pojęcie miejsca arbitrażu. Współcześnie miejsce arbitrażu to konstrukcja prawna służąca jako połączenie pomiędzy określonym postępowaniem arbitrażowym a krajowym lege arbitri27.   Zgodnie z art. 1 ust. 2 ustawy modelowej UNCITRAL: „Przepisy ustawy, z wyłączeniem art. 8, 9, 17H, 17 I, 17 J, 35 i 36, stosuje się tylko wtedy, gdy miejsce arbitrażu znajduje się na terytorium Państwa”. Z kolei według art. 20 ust. 1 tej ustawy: „Strony mogą uzgodnić miejsce arbitrażu. W braku takiego uzgodnienia, miejsce arbitrażu ustali trybunał arbitrażowy, biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, w tym także dogodność dla stron”. Dalej przepis ten stanowi, że „Bez względu na przepisy ustępu 1, trybunał arbitrażowy może, jeżeli strony nie uzgodniły inaczej, odbyć posiedzenie w każdym miejscu jakie uzna za stosowne w celu narady, przesłuchania świadków, biegłych lub stron, albo przeprowadzenia dowodu z oględzin lub dokumentów”. Podobne regulacje znajdują się w państwach, które wzorowały swoje przepisy dotyczące arbitrażu na ustawie modelowej UNCITRAL. Spoza tego grona, warto wskazać przepisy angielskiej Arbitration Act 199628, które świetnie oddają sens instytucji miejsca postępowania arbitrażowego. Paragraf 3 angielskiej ustawy stanowi: „siedziba arbitrażu29 oznacza siedzibę prawną wskazaną: 1) przez strony umowy arbitrażowej lub 2) przez instytucję arbitrażową, lub inną albo przez osobę, której strony przekazały kompetencję w tym zakresie lub 3) przez trybunał arbitrażowy, jeżeli strony go do tego upoważniły,   a jeżeli brak jest takiego wskazania, ustaloną mając na względzie umowę stron i wszystkie istotne okoliczności”.   Należy zatem odróżnić miejsce postępowania arbitrażowego jako prawną konstrukcję, która wcale nie wymaga obecności uczestników postępowania w tym miejscu, od geograficznej lokacji, w której może odbyć się rozprawa celem wysłuchania stron i przeprowadzenia dowodów. Współcześnie miejsce arbitrażu nie musi posiadać żadnego związku z przedmiotem sporu czy też stronami postępowania30. Działalność Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu z siedzibą w Lozannie stanowi świetną ilustrację kompletnego braku związku pomiędzy prawną siedzibą arbitrażu a miejscem odbywania rozpraw. 23Na podstawie art. 28 regulaminu tego trybunału (część proceduralna)31: „siedzibą Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu i każdego zespołu arbitrów jest Lozanna (Szwajcaria)”. Działalność tego trybunału obejmuje rozstrzyganie sporów związanych z igrzyskami olimpijskimi, w trakcie których specjalne zespoły arbitrażowe przeprowadzają postępowania w poszczególnych miastach olimpijskich. Taka organizacja działalności trybunału zapewnia stabilność prawną wynikającą z każdorazowego zastosowania tych samych reguł proceduralnych, przy jednoczesnej dogodności dla stron, które nie muszą udawać się do Szwajcarii w celu rozwiązania sporu; udowadnia to również, że, jak określiła to słynna szwajcarska profesor prawa i arbiter G. Kaufmann-Kohler, miejsce arbitrażu stało się „czystą fikcją”32. 2.1.1.2. Zastosowanie legis arbitriwybranego przez strony, innego niż prawo miejsca arbitrażu  Artykuł I ust. 1 zd. 2 Konwencji nowojorskiej33 stanowi: „Konwencja odnosi się również do takich orzeczeń arbitrażowych, które w Państwie, w którym żąda się ich uznania i wykonania, nie są uważane za orzeczenia krajowe”. Natomiast według art. V ust. 1 lit. e tej konwencji: „Na wniosek strony, przeciwko której orzeczenie jest skierowane, nastąpi odmowa uznania i wykonania orzeczenia tylko wówczas, jeżeli strona ta dostarczy właściwej władzy, do której skierowano żądanie uznania i wykonania, dowodu, że orzeczenie nie stało się jeszcze dla stron wiążące, albo że właściwa władza kraju, w którym lub według prawa którego orzeczenie zostało wydane, uchyliła je lub wstrzymała jego wykonalność”.   Powyższe przepisy wskazują na teorię przyznającą priorytet autonomii stron, umożliwiając przeprowadzenie postępowania zgodnie z prawem wybranym przez strony, innym niż prawo siedziby arbitrażu. W Niemczech, nieobowiązująca już teoria procesowa (Verfahrenstheorie), umożliwiała wykluczenie niemieckiego prawa arbitrażowego w całości i przeprowadzenie postępowania zgodnie z przepisami prawa obcego34. Aktualnie, wobec dominacji teorii terytorialnej, wybór obcego legis arbitri celem regulacji postępowania arbitrażowego byłby niczym innym, jak wykorzystaniem autonomii stron gwarantowanej przez prawo arbitrażowe miejsca postępowania. Innymi słowy, obce lex arbitri funkcjonowałoby niejako „wewnątrz” prawa miejsca postępowania i nie mogłoby zastąpić tych przepisów, które mają charakter bezwzględnie obowiązujący.242.1.1.3. Niezastosowanie żadnego legis arbitri  W międzynarodowym arbitrażu handlowym pojawiła się koncepcja, której ideą była całkowita emancypacja procedury arbitrażowej od wpływu ustawodawstw krajowych. Jest to tzw. koncepcja arbitrażu zdelokalizowanego. Siatka pojęciowa została w literaturze bardzo rozbudowana i można spotkać się z innymi pojęciami odnoszącymi się do omawianej idei, takimi jak arbitraż zdenacjonalizowany, anarodowy, czy transnarodowy. Delokalizacja arbitrażu pociąga za sobą deprecjację miejsca postępowania arbitrażowego, uznając za wartość kluczową autonomię stron. Zgodnie z teorią arbitrażu zdelokalizowanego, prawo miejsca postępowania arbitrażowego nie odgrywa żadnej roli dla ważności całego procesu arbitrażu, a sądy państwowe miejsca postępowania arbitrażowego nie mogą w żaden sposób roztaczać kontroli nad toczącym się tam arbitrażem. Zwolennicy takiej formy arbitrażu widzą go jako samoregulujący się mechanizm. Ewentualna kontrola wyroku sądu polubownego byłaby przeprowadzana jednorazowo i jedynie przez sądy jurysdykcji, na której terenie wyrok miałby zostać wykonany35. Wśród powodów podważenia istoty miejsca arbitrażu wymienia się następujące: 1) wybór miejsca arbitrażu zazwyczaj podyktowany jest względami wygody, dogodności określonej lokacji oraz jej neutralności, a nie ze względu na jej prawo arbitrażowe; 2) wybór miejsca arbitrażu często dokonywany jest przez instytucję administrującą postępowanie arbitrażowe, a nie przez same strony umowy arbitrażowej; 3) sąd polubowny mający swoją siedzibę w określonym państwie pełni tylko funkcję tymczasową, poza tym, siedziba ta nie ma żadnego związku ze sporem stron36.   Ideą przewodnią teorii arbitrażu...