Abstrakt
Uwagi wprowadzające Zasada ugodowego załatwiania spraw jest powszechnie uznawana za jedną z najważniejszych zasad polskiego prawa postępowania cywilnego. Artykuł 10 KPC nakazuje, by w sprawach, w których zawarcie ugody jest dopuszczalne, sąd w każdym stanie postępowania dążył do ich ugodowego załatwienia. W piśmiennictwie wskazuje się, że ugoda jest z wielu względów lepszym środkiem rozwiązania sporu niż orzeczenie sądu. Dlatego wszędzie tam, gdzie pojawia się nadzieja ugodowego załatwienia sporu, należy dążyć do zawarcia ugody2. Nie ulega wątpliwości, że analogiczna zasada dotyczy arbitrów i postępowania przed sądem polubownym. Zasadniczym pytaniem nie jest zatem, zdaniem autora tego tekstu, czy, lecz – jak – należy ją realizować. Jak trafnie wskazał J. Rajski, „etos arbitrażu wymaga wspierania kultury kompromisu”3. Funkcji arbitrażu nie należy redukować do rozstrzygania sporów. Arbiter powinien udzielać stronom niezbędnej pomocy w celu osiągnięcia ugodowego rozwiązania sporu. Tymczasem tendencje rozwojowe współczesnego sądownictwa arbitrażowego, które J. Rajski określa mianem postępującej jurydyzacji, instytucjonalizacji, profesjonalizacji i komercjalizacji arbitrażu, nie ułatwiają tej roli. Sformalizowane procedury arbitrażowe nakierowane na sporny charakter postępowania, nie sprzyjają pro-ugodowej roli arbitrów. W rezultacie „arbitrzy podejmują ją niezmiernie rzadko, w wyjątkowych okolicznościach”4. Inną przyczyną, dla której obserwuje się tendencję do zanikania polubownego charakteru postępowań arbitrażowych, jest recypowanie wzorców pochodzących z krajów common law. Pomimo jednak, że międzynarodowa praktyka arbitrażowa podlega zjawisku stopniowej konwergencji, tzn. różnice wynikające z odrębności tradycji prawnych w wielu aspektach stopniowo zacierają się5, w odniesieniu do roli arbitra, w szczególności jego aktywności w zakresie wspierania zawarcia ugody, różnice te nadal pozostają wyraźne. Arbitrzy wywodzący 75się z tradycji prawa germańskiego (Niemcy, Austria, Szwajcaria) uważają nakłanianie stron do ugody za jedno ze swoich podstawowych zadań. Podobne ujęcie charakteryzuje kultury prawne Dalekiego Wschodu. Tymczasem, dla przedstawicieli krajów anglosaskich, przeciwnie, takie działania będą traktowane nie tylko jako niezrozumiałe i zbędne, lecz nawet nieakceptowalne i zagrażające integralności postępowania. Tezę niniejszego artykułu wyraża przekonanie, że pro-ugodowe działania arbitrów na gruncie polskiego prawa, z uwzględnieniem jego kontekstu historycznego i społecznego, są nie tylko w pełni dopuszczalne, ale również celowe i potrzebne. Przekonanie to uzasadniają zarówno przesłanki dogmatyczne jak i pragmatyczne. Nawet w krajach common law zauważa się współcześnie, że działania sprzyjające zawarciu ugody w ramach toczącego się postępowania arbitrażowego zasługują z wielu względów na życzliwą uwagę. Po pierwsze, dobrze służą efektywności...