ADR. Arbitraż i Mediacja

nr 3/2012

Zjawisko tzw. prania brudnych pieniędzy w międzynarodowym arbitrażu

Marcin Orecki
LL.M., aplikant izby adwokackiej w Warszawie
Abstrakt

I. Wprowadzenie  Czyn tzw. prania brudnych pieniędzy, obok przekupstwa i oszustwa, stanowi przestępstwo karne ścigane na podstawie przepisów krajowych i ponadnarodowych. Zawieranie międzynarodowych transakcji handlowych zwiększa ryzyko wystąpienia tego typu przestępstw. Arbitraż międzynarodowy, który charakteryzuje się dużą elastycznością postępowania, sprawia, że ta metoda rozwiązywania sporów jest niezwykle atrakcyjnym sposobem na „wypranie pieniędzy”. Strona takiego postępowania na skutek wyroku arbitrażowego zasądzającego świadczenie zdobywa środki, które mają legalne pochodzenie, a w dodatku mogą być zwolnione z opodatkowania.   Według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego rocznie dochodzi do wyprania pieniędzy w kwocie 2–5% światowego produktu krajowego brutto, co stanowi od 600 miliardów do 1,5 bilionów USD1. Dla porównania produkt krajowy brutto Polski w 2010 r. wyniósł ok. 468 milionów USD2. Skala zjawiska oraz jego negatywne konsekwencje dla gospodarki, bezpieczeństwa systemu finansowego państwa, a także wpływu na stosunki gospodarcze i polityczne pomiędzy państwami uzasadnia analizę problemu. Ponadto istnieje niewątpliwa potrzeba rozpowszechnienia wiedzy na ten temat wśród prawników i przedsiębiorców. Prawnicy powinni być świadomi problemu prania pieniędzy i powinni dzielić się wiedzą na ten temat ze swoimi klientami, którzy mogą zostać nieświadomie zaangażowani w ten proceder. Obowiązkiem prawników jest bowiem nie tylko znajomość oraz umiejętność stosowania prawa, lecz także współpraca ze służbami zajmującymi się omawianą problematyką3.  Niniejszy artykuł stanowi próbę umiejscowienia arbitrażu w szerokiej problematyce prania brudnych pieniędzy, z uwzględnieniem przepisów prawa polskiego. Według najlepszej wiedzy autora jak do tej pory w polskiej literaturze tematyka przedstawiona w tym artykule nie była poruszana. Zdając sobie sprawę z kompleksowej problematyki zagadnienia oraz ograniczeń objętościowych pracy, autor pragnie jedynie zarysować problem.91II. Pranie brudnych pieniędzy – zagadnienia węzłowe  Pranie brudnych pieniędzy oznacza proces, w którym przestępcy próbują ukryć prawdziwe pochodzenie nielegalnych dochodów wynikających z ich przestępczej działalności4. W konsekwencji wiąże się to z uniknięciem odpowiedzialności karnej (w tym konfiskaty mienia pochodzącego z przestępstwa)5. Procedura ta zmierza do legalizacji działalności przestępczej i wynikających z niej korzyści6. Pranie brudnych pieniędzy jest najczęściej trzyetapowym działaniem7, w skład którego wchodzą: etap 1 – lokowanie (soaking, smurfing8 lub placing), który polega na wprowadzaniu do systemu finansowego nielegalnie uzyskanych środków. Stosunkowo często polega to na wywiezieniu gotówki z kraju, a następnie wpłaceniu jej do banku mieszczącego w innym kraju9; etap 2 – maskowanie (washing lub layering), który polega na ukryciu przestępczego pochodzenia środków, np. przez wielokrotne transfery pomiędzy różnymi kontami bankowymi. Należy podkreślić, że celowo dokonuje się skomplikowanych transakcji (np. przelewy zagraniczne), żeby jak najbardziej ukryć i w pewnym sensie „rozmyć” nielegalne źródło pochodzenia środków; etap 3 – integracja (drying lub integrating), której celem jest ponowne użycie wypranych pieniędzy, już przy pomocy legalnych transakcji, np. fikcyjna sprzedaż po zawyżonej cenie.  Powstaje pytanie, w jaki sposób arbitraż może być wykorzystany do wyprania pieniędzy. Pierwszym przykładem jest sytuacja, w której strony A i B (kontrolowane przez ten sam podmiot) symulują spór przed sądem polubownym. Mówiąc inaczej, spółka A zawiera fikcyjny kontrakt ze spółką B dotyczący np. sprzedaży towarów. W kontrakcie znajduje się zapis na sąd polubowny. Kontrakt nie zostaje wykonany, wszczynane jest postępowanie przed sądem polubownym, w którym spółka A pozywa spółkę B o zapłatę odpowiedniej kwoty. Spółka B celowo przegrywa postępowanie, w konsekwencji sąd polubowny zasądza od spółki B na rzecz spółki A odszkodowanie za niewykonanie kontraktu. Spółka B wypłaca odszkodowanie (środki, które pochodzą z przestępstwa). W ten sposób dochodzi do bardzo prostego wyprania pieniędzy. Tego typu postępowanie jest szczególnie atrakcyjne 92w przypadku transakcji międzynarodowych, ze względu na ułatwione uznawanie i wykonywanie orzeczeń arbitrażowych10. W ten sposób strony mogą również wytransferować środki pochodzące z przestępstwa do kraju trzeciego, w którym mogą być „bezpiecznie” wykorzystane. Jak się jednak wydaje, ta procedura nie jest zbyt często wykorzystywana11. Znacznie prościej jest bowiem zwrócić się do sądu polubownego (w sytuacji sporu wyżej opisanego) o zatwierdzenie ugody zawartej przez strony12. Mówiąc inaczej, strony po wszczęciu postępowania przed sądem polubownym zawierają ugodę i zwracają się z prośbą do składu orzekającego o nadanie tej ugodzie charakteru wyroku.  Innym przykładem prania pieniędzy przy pomocy arbitrażu jest sytuacja, w której tylko jedna strona wie o procederze (osoba, która chce „wyprać” pieniądze). Załóżmy, że spółka X chce wyprać pieniądze pochodzące z przestępstwa, w związku z czym nabywa w innym kraju dobra po zawyżonej cenie13 (oferuje sprzedawcy z innego kraju kwoty wyższe niż na rynku). Sprzedawca (strona nieświadoma tego, że nabywca chce wyprać pieniądze) jest tak usatysfakcjonowany transakcją, że bez większych przeszkód sprzedaje swoje towary po zawyżonej cenie. Nabywca (spółka X) w pewnym sensie traci (ekonomicznie), ponieważ kupuje towar za cenę znacznie wyższą niż rynkowa. Z drugiej jednak strony uzyskuje towar, który następnie może odsprzedać i uzyskać legalne dochody, a tym samym – wyprać pieniądze.  Kolejnym przykładem prania pieniędzy jest tworzenie tzw....