Abstrakt
I. Wprowadzenie Wzrost liczby spraw rozpatrywanych przez sądy w Polsce po 1989 r., niedostateczna informatyzacja sądów i braki kadrowe spowodowały wydłużenie czasu oczekiwania na ostateczne rozstrzygnięcie. Sytuacji polskiego wymiaru sprawiedliwości nie poprawiają stale wzrastające koszty postępowania. Składają się na nie bowiem nie tylko opłaty od pozwu czy wniosku, ale również koszty opinii biegłych, koszty reprezentacji przez profesjonalnych pełnomocników, nierzadko również koszty postępowania odwoławczego czy postępowania wywołanego wniesieniem skargi kasacyjnej. W związku z zaistniałą sytuacją zaczęto zmieniać prawodawstwo w kierunku usprawnienia funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, jak również otwarto się na pozasądowe sposoby radzenia sobie z konfliktami prawnymi1, zwane alternatywnymi metodami rozwiązywania sporów2. Kiedy mówimy o tym, że jakieś rozwiązanie jest alternatywne wobec innego, to uznajemy, iż ma ono doprowadzić do tego samego celu, ale przy użyciu innych sposobów, metod czy środków. Jednocześnie zakładamy, że ma być ono lepsze od tego, które było proponowane do tej pory. Najczęściej alternatywna metoda pojawia się wówczas, gdy rozwiązanie tradycyjne jest nieefektywne czy zbyt kosztowne. Zatem możemy stwierdzić, że w założeniu alternatywne metody rozwiązywania sporów miały być lepszą od wymiaru sprawiedliwości drogą zakończenia konfliktów prawnych. Lepszą w tym znaczeniu, że szybszą, tańszą, pozwalającą na utrzymanie poprawnych kontaktów między zwaśnionymi stronami. Zadanie to spełniać miała przede wszystkim mediacja, nazywana często królową ADR3. Jednakże już na początku rozważań musimy podkreślić, że mediacja nie jest instytucją jednorodną, wykształciły się bowiem różne rodzaje, formy mediacji, ponadto specyfika poszczególnych konfliktów powoduje niejednokrotnie potrzebę nowatorskiego spojrzenia i wykorzystania tej instytucji. Wobec powyższego, nie dziwi brak jednej powszechnie obowiązującej definicji tego pojęcia, zarówno w prawodawstwie polskim, jak i światowym4. Na potrzeby niniejszego opracowania przyjęto, że mediacja5 jest metodą rozwiązywania sporów przy udziale bezstronnej osoby trzeciej, która w drodze rokowań pomaga spierającym się stronom osiągnąć obustronnie akceptowalne rozwiązanie, jednakże bez prawa do wydania merytorycznej decyzji. Natomiast przez sprawy cywilne rozumieć będziemy - zgodnie z art. 1 KPC - sprawy ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa pracy (sprawy cywilne w znaczeniu materialnoprawnym), jak również sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych oraz inne sprawy, do których przepisy KPC stosuje się z mocy ustaw szczególnych (sprawy cywilne w znaczeniu formalnym). Celem niniejszego opracowania jest omówienie regulacji prawnej dotyczącej kosztów postępowania mediacyjnego w sprawach cywilnych w prawie polskim oraz rozważenie, czy rzeczywiście mediacja jako instytucja prawna jest tańszą alternatywą dla postępowania sądowego. Jednocześnie już na wstępie należy zauważyć, że kwestia wysokości oraz zasad ponoszenia kosztów mediacji zależy od rodzaju mediacji, dlatego osobno zostaną omówione koszty mediacji umownej6 oraz koszty mediacji prowadzonej z inicjatywny sądu7, zwanej w toku dalszych rozważań mediacją sądową. W dalszej części opracowania przyjrzymy się e-mediacji jako sposobowi na zmniejszenie kosztów postępowania mediacyjnego. W końcu poprzez analizę stanowiska doktryny polskiej oraz wybranego ustawodawstwa i praktyki państw obcych nastąpi próba znalezienia optymalnych rozwiązań dla naszego porządku prawnego w tej materii.II. Zagadnienia wspólne dla mediacji umownej i sądowej Mediator ma prawo do wynagrodzenia i zwrotu wydatków, które obciążają strony, chyba że wyraził zgodę na prowadzenie mediacji bez wynagrodzenia (art. 1835 KPC). Z powyższego uregulowania wynikają dwie zasady. Pierwsza pozwala przyjąć jako regułę odpłatność mediacji. Zgodnie natomiast z drugą zasadą (którą można by nazwać zasadą odpowiedzialności stron za zwrot wydatków i zapłatę wynagrodzenia mediatorowi), to na stronach ciąży obowiązek zwrotu mediatorowi wydatków oraz zapłata wynagrodzenia. Jak słusznie zauważa T. Ereciński8, wykładnia językowa tego przepisu sugeruje, że mediatorowi w każdym przypadku przysługuje zwrot wydatków związanych z prowadzeniem mediacji, art. 1835 KPC określa bowiem jedynie zakres zgody mediatora na zrzeczenie się wynagrodzenia, a nie wydatków. Uznać należy, że jest to prawdopodobnie jedynie błąd redakcyjny przepisu, który powinien zostać usunięty w drodze nowelizacji. Trudno sobie bowiem wyobrazić, aby mediator nie mógł - jeśli taka jest jego wola - zrezygnować także ze zwrotu wydatków. Jednocześnie należy uznać, że oświadczenie o rezygnacji zarówno z wynagrodzenia, jak i ze zwrotu kosztów musi mieć charakter wyraźny. Bezpłatne mediacje prowadzone są np. przez poradnie małżeńskie działające przy parafiach czy stowarzyszenia...