ADR. Arbitraż i Mediacja

nr 2/2009

Uznawanie i wykonywanie zagranicznych orzeczeń arbitrażowych w aspekcie porównawczym między Niemcami, Austrią, Polską i Szwajcarią

Andrzej Remin
doktor nauk prawnych, adwokat, sędzia arbitrażowy Kolonia/Kraków/Wiedeń/Zurych
Abstrakt

I. Wprowadzenie  Rosnąca globalizacja spowodowała, że drastycznie wzrasta liczba zagranicznych transakcji handlowych. Sytuacja ta przyczyniła się tym samym do coraz większej popularności międzynarodowego arbitrażu handlowego wśród przedsiębiorców jako metody alternatywnego sposobu rozstrzygania sporów celem uniknięcia dochodzenia ewentualnych roszczeń przed sądami państwowymi w drodze przewlekłych i nieelastycznych procedur sądowych.   Jedną z najistotniejszych korzyści arbitrażu jest fakt, że orzeczenia zagranicznych sądów arbitrażowych są wykonywane nawet w tych krajach, które nie uznają orzeczeń sądów krajowych danego państwa. Istotny wpływ na ten stan mają umowy międzynarodowe, zwłaszcza Konwencja nowojorska o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych z 1958 r. (dalej jako: Konwencja lub Konwencja nowojorska), stworzone właśnie po to, by ułatwić wykonywanie i egzekucję wyroków arbitrażowych. Mimo stosunkowo szczegółowej regulacji przez Konwencję sytuacji, w jakich sąd państwa, w którym dochodzi się wykonania orzeczenia, ma prawo do odmowy stwierdzenia wykonalności, problematyczna pozostaje kwestia wykładni poszczególnych jej postanowień. Potwierdza to różniące się od siebie orzecznictwo Niemiec, Austrii, Polski oraz Szwajcarii. Do tego dochodzą trudności związane z poszczególnymi regulacjami wewnętrznymi, różniącymi się częściowo od postanowień Konwencji. Brak przedłożenia dokumentów wymaganych przez powyższe państwa w celu uznania i wykonania rozstrzygnięcia lub inne przeszkody natury formalnej mogą pociągać za sobą problemy stwierdzenia wykonalności orzeczenia.  Niniejsze opracowanie dokonuje analizy uregulowań Konwencji nowojorskiej ze szczególnym uwzględnieniem procedury cywilnej, a także orzecznictwa Niemiec, Austrii, Szwajcarii oraz Polski.II. Uznawanie i wykonywanie zagranicznych orzeczeń arbitrażowych w poszczególnych krajach1. Niemcy1.1. Informacje ogólne  Niemieckie prawo arbitrażowe bazuje na prawie modelowym UNCITRAL. Uznawanie i wykonywanie zagranicznych sądów arbitrażowych opiera się jednakże nie na bezpośredniej transformacji art. 35 i 36 prawa modelowego do niemieckiego ustawodawstwa, lecz na postanowieniach § 1061 I 1 niem. ZPO.  Przepis ten stwierdza: "Die Anerkennung und Vollstreckung ausländischer Schiedssprüche richtet sich nach dem Übereinkommen vom 10. Juni 1958 über die Anerkennung und Vollstreckung ausländischer Schiedssprüche. Die Vorschriften in anderen Staatsverträgen über die Anerkennung und Vollstreckung ausländischer Schiedssprüche bleiben unberührt". Powodem odstępstwa od transformacji wyżej wymienionych artykułów bezpośrednio do niemieckiego prawa była okoliczność, że istotne postanowienia prawa modelowego nie czynią rozróżnienia między krajowymi a zagranicznymi orzeczeniami. Według prawa niemieckiego krajowe orzeczenia arbitrażowe wymagają jedynie stwierdzenia wykonalności; uznanie owych orzeczeń nie jest wymagane1. Celem dalszego zagwarantowania tego przywileju orzeczeniom krajowym zdecydowano się na rozwiązanie przyjęte w § 1061 I 1 niem. ZPO. Zgodnie z tym przepisem uznanie i wykonanie zagranicznych wyroków sądów arbitrażowych przebiega według postanowień Konwencji nowojorskiej z 1958 r. 1.2. Kryteria decydujące o zakwalifikowaniu orzeczenia jako orzeczenia zagranicznego  Do 1998 r. obowiązywała w Niemczech teoria procesualna, tzn. za orzeczenie zagraniczne przyjmowano orzeczenie, przy którego wydaniu sąd arbitrażowy stosował zagraniczne prawo procesowe2. Obecnie Niemcy stoją na gruncie teorii terytorialnej, tzn. orzeczenie jest orzeczeniem zagranicznym, jeżeli zostało wydane na terenie innym niż Niemcy. Ma to podstawę w § 1025 I i IV niem. ZPO. Należy mieć na uwadze, że niemieckie prawo dokonuje rozróżnienia między miejscem arbitrażu a miejscem, gdzie odbyła się rozprawa arbitrażowa3. Jeżeli strony uzgodniły miejsce rozstrzygnięcia, to właśnie to miejsce określa "pochodzenie" orzeczenia,...