Abstrakt
I. Uwagi wstępne W doktrynie powszechnie podkreśla się zalety postępowania arbitrażowego jako sposobu zakończenia sporu prawnego (modi litis finiendae)1. Podstawowe znaczenie dla międzynarodowego arbitrażu ma Konwencja o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych sporządzona w Nowym Jorku 10.6.1958 r.2 Szczególną wartość dla wykładni norm konwencyjnych oraz norm Części V KPC ["Sąd polubowny (arbitrażowy)"] będzie miało postanowienie Sądu Najwyższego z 22.2.2007 r.3 dotyczące stosowania norm Konwencji nowojorskiej oraz ochrony konsumenta jako strony zapisu na sąd polubowny. W niniejszym artykule zostaną omówione wybrane zagadnienia stosowania Konwencji w wyniku podniesienia zarzutu zapisu na sąd polubowny, analizowane albo zasygnalizowane przez Sąd Najwyższy: zakres przedmiotowy konwencji, niektóre aspekty oceny dojścia do skutku umowy arbitrażowej i jej skuteczności, klauzula uprzywilejowania. Konwencja, zgodnie ze swoim tytułem, została opracowana w celu ujednolicenia reguł uznawania i wykonywania zagranicznych orzeczeń arbitrażowych. Na ostatnim etapie tworzenia projektu wprowadzono jednak unormowanie, zgodnie z którym sądy państw konwencyjnych stosują również normy Konwencji w razie podniesienia zarzutu zapisu na sąd polubowny4. Według art. II ust. 3 Konwencji sąd państwa konwencyjnego, przed którym wszczęto spór w sprawie, odsyła strony do arbitrażu, chyba że stwierdzi, że umowa jest nieważna, niewykonalna lub nie nadaje się do realizacji5. Niestety twórcy Konwencji nie wprowadzili do jej tekstu wyczerpującego uregulowania aspektu prawno-materialnego oraz procesowego na potrzeby incydentalnego postępowania uruchomianego w wyniku podniesienia zarzutu zapisu na sąd polubowny. Kadłubowa regulacja w Konwencji zarzutu zapisu na sąd polubowny stwarza pewne problemy dla oceny dojścia do skutku zapisu na sąd polubowny na etapie przedarbitrażowym, wynikające z konieczności prognozowania zdarzeń prawnych. W doktrynie zdecydowanie przeważa pogląd, że normy odnoszące się od uznawania i wykonywania orzeczeń arbitrażowych stosuje się odpowiednio w postępowaniu, w którym pozwany podniósł taki zarzut zapisu6.II. Postanowienie SN z 22.2.2007 r. Sąd Najwyższy wydał postanowienie na podstawie następującego stanu faktycznego. Powód, osoba fizyczna zamieszkała w Polsce, domagał się zasądzenia od spółki prawa amerykańskiego (USA) kwoty wpłaconej na rachunek pozwanej na poczet realizacji umowy brokerskiej rynku over-the-counter (OTC)7. Strony porozumiały się 23.12.2003 r., korzystając z popularnej metody zawierania umowy przez wypełnienie pola w dokumencie elektronicznym umieszczonym na stronie internetowej spółki amerykańskiej, względnie stanowiącej załącznik do e-maila8. Strony poddały spór pod rozstrzygnięcie amerykańskiego sądu polubownego, ponadto spółce amerykańskiej przysługiwał wybór dochodzenia roszczenia przed amerykańskim sądem państwowym albo przed wspomnianym sądem polubownym. Spółka amerykańska zabezpieczyła dodatkowo swoją uprzywilejowaną pozycję poprzez kolizyjnoprawny wybór prawa stanu Illinois zarówno dla umowy maklerskiej, jak i zapisu na sąd polubowny. Sąd pierwszej instancji uznał, że umowa arbitrażowa została zawarta prawidłowo per facta concludentia, przy czym można przypuszczać, że sąd uznał za fakty konkludentne wymianę e-maili, względnie wypełnienie pola "zgody" pod umową na stronie WWW (tzw. clickwrap agreement), jak również uruchomienie programu komputerowego do dokonywania transakcji i wpłacenie przez powoda 14 tys. USD na rachunek pozwanej spółki. Zdaniem...