Warszawski rynek biurowy pozostaje aktywny. W pierwszym kwartale br. wynajęto ok. 159 tys. m2 biur. Za połowę popytu odpowiadają sektor usług dla biznesu, logistyka oraz przetwórstwo i energetyka. Utrzymuje się niska podaż. W pierwszych miesiącach roku żaden nowy obiekt nie został dostarczony na rynek, a planowane jest oddanie zaledwie 60 tys. m2 nowej powierzchni w całym 2023 r. Jest to pokłosie decyzji deweloperów sprzed 2–3 lat, braku pozwoleń na budowę i trudności z pozyskaniem atrakcyjnych gruntów. Efektem jest pogłębiająca się luka podażowa i zaostrzająca się konkurencja między najemcami.
– Przed nami ciekawy czas na rynku powierzchni biurowych w Warszawie, bo dochodzi do starcia dwóch sił. Utrzymującej się historycznie małej liczby metrów kwadratowych dostarczanych na rynek, przy całkiem niezłej aktywności najemców. Deweloperzy co prawda do tej pory nie wstrzymali żadnych działań, ale mierzą się z niepewnością na rynku inwestycyjnym, brakiem dostępności gruntów oraz mniejszą liczbą wydawanych pozwoleń na budowę. To oznacza mniejszą podaż i tym samym zaostrzoną konkurencję o te biurowce, które już na rynku są dostępne. W przypadku nowych budynków zainteresowani będą musieli zabezpieczać umowy na długo przed ukończeniem budowy. Będzie się to tyczyło zwłaszcza wysokiej jakości biurowców w najlepszych lokalizacjach – mówi Paweł Dobrowolski, dyrektor w dziale powierzchni biurowych w CBRE.
Z najnowszego raportu CBRE wynika, że w pierwszym kwartale roku 2023 na warszawski rynek biurowy nie dostarczono żadnego nowego projektu. W budowie pozostaje ok. 200 tys. m2 nowej powierzchni, z której 60 tys. m2 ma zostać oddane jeszcze w tym roku. Jednocześnie poziom pustostanów utrzymuje się na takim samym poziomie jak w końcówce zeszłego roku, czyli 11,6%.
Całkowita podaż biurowa w stolicy wynosi aktualnie 6,24 mln m2 i ta liczba od jakiegoś czasu się nie zmienia. To skutkuje luką podażową, zwłaszcza, że najemcy nadal są aktywni i w pierwszych miesiącach roku popyt sięgnął 159 tys. m2. Jest to o 40% mniej niż rok wcześniej, ale wtedy mieliśmy do czynienia z historycznie najbardziej aktywny pierwszym kwartałem i jednym z najsilniejszych kwartałów w historii.
– Za popyt na warszawskim rynku biurowym odpowiadają głównie najemcy z sektorów usług dla biznesu, logistyki oraz przetwórstwa i energetyki, którzy w sumie wynajęli niemal połowę wszystkich przestrzeni. Na trzecim miejscu znajduje się sektor finansowy, który odpowiada za 11% popytu w pierwszym kwartale 2023 r. Patrząc szczegółowo na rodzaje zawieranych umów to dwie trzecie wynajętej powierzchni stanowią nowe umowy, w tym zaledwie jedna transakcja (2% powierzchni) to przednajem, 25% to renegocjacje, a 5% stanowiły ekspansje – podsumowuje Katarzyna Gajewska, dyrektorka w dziale badań CBRE.
Źródło: CBRE