Konsekwencje mierzenia „na oko”

A A A

Czy możliwe jest, by najemcy mieszkań komunalnych nie mogli wykupić lokali, ponieważ zabrakło dla nich udziałów w części wspólnej budynku? Okazuje się, że tak. Źródłem problemu są pomiary przeprowadzane w budynkach i lokalach, a dokładniej sposób i czas ich wykonywania. Cytowany przez Rzeczpospolitą dyrektor Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, Jacek Łapiński, tłumaczy, że czasem pod uwagę brano powierzchnię lokalu, innym razem – powierzchnię użytkową, a jeszcze kiedy indziej szacowano ją „na oko”. W konsekwencji suma udziałów w niektórych nieruchomościach nie zawsze wynosiła 100%. Zdarza się zatem, że Ci z najemców, którzy wykupywali lokale w pierwszej kolejności, w przeciwieństwie do tych następnych nie mieli problemu z przydziałem udziałem w nieruchomości wspólnej. Oni jednak również odczują negatywne skutki zaistniałej sytuacji. Pomimo zakończenia procedury związanej z wykupem mieszkań będą oni musieli zweryfikować wysokość swoich udziałów w części wspólnej, a w konsekwencji zmianie ulegnie ponoszony przez nich koszt utrzymania tejże części. Płaci się ją bowiem proporcjonalnie do posiadanych udziałów. W związku z powyższym jedni będą mieli do czynienia z podwyższeniem, a inni z obniżeniem kwoty tzw. zaliczki.

 

Jak podaje dziennik w samym Poznaniu takie problemy dotyczą 547 wspólnot (z udziałem gminy jest ich 760). Podobnie wygląda sytuacja w Krakowie (ok. 3000 lokali) i Gdańsku. Niestety uregulowanie tych kwestii nie wszędzie jest proste. W celu dokonania zmian w wysokości wspólnego udziału w nieruchomości konieczne jest przeprowadzenie inwentaryzacji oraz późniejsze dokonanie zmian w aktach notarialnych, co z kolei może się odbyć za zgodą wszystkich właścicieli (art. 3 ust. 7 WłLokU), a uzyskanie tej jest na ogół trudne. Pewne rozwiązanie zostało wypracowane w Poznaniu, gdzie sąd zdecydował o możliwości dokonania zmiany wysokości udziałów w nieruchomości wspólnej w drodze uchwały wspólnoty podjętej większością głosów, w obecności notariusza. Na tej podstawie dokonano zmian w księgach wieczystych, a koszty tej operacji poniosło miasto.

 

Klub Parlamentarny PO pracuje właśnie nad projektem zmian w prawie, według których gminy miałyby możliwość uporządkowania udziałów we wspólnej własności, a następnie mogłyby wystąpić o dokonanie stosownych zmian w księgach wieczystych nieruchomości. Propozycja ma być gotowa na początku roku.

 

Źródło: Rzeczpospolita

Ocena artykułu:
Oceniono 0 razy
Oceniłeś już ten artykuł.
Artykuł został oceniony.
Podziel się ze znajomymi
Artykuł:
Konsekwencje mierzenia „na oko”
Do:
Od:
Wiadomość:
Zaloguj się lub zarejestruj, aby dodać komentarz.
 
Wyrok V CSK 283/10
Obliczanie terminu przedawnienia roszczenia o zachowek
Zamów
 

Prenumerata

Moduł tematyczny