Dopiero wyrok NSA zakończył wieloletni spór o pas drogowy, na terenie którego znajduje się chodnik, jednak w pewnym miejscu urywa się on i jest kontynuowany dopiero po wielometrowej przerwie. Taki stan rzeczy wynika ze sprzeciwu zgłaszanego przez mężczyznę uważającego się za współwłaściciela spornego fragmentu nieruchomości.
Na mocy ustawy z 13.10.1998 r. – Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną nieruchomości zajęte pod drogę publiczną z początkiem 1999 r. przechodziły z mocy prawa na własność Skarbu Państwa lub jednostek samorządowych. Według urzędników w Kętach takie regulacje objęły też ulicę Konopnickiej, która najpierw była drogą wojewódzką, potem powiatową, a teraz – gminną. Inną opinię wyrażał były właściciel nieruchomości zajętej pod część tej drogi. Ponieważ, jak twierdził, pas zieleni o powierzchni 79 m2, między ogrodzeniem jego posesji a ulicą nigdy nie był drogą publiczną, jako taki wciąż należy do niego i jest własnością prywatną.
Spór trafił do Wojewody. Ten uznał, że część nieruchomości, na której teraz rósł trawnik od lat 70. wchodził w skład tzw. pasa drogowego i jako jego część w 1999 r. przeszedł na własność gminy. Zauważył ponadto, że wszelkie prace związane z utrzymaniem tego pasa zieleni przez lata były przeprowadzane przez służby miejskie i Zarząd Dróg Powiatowych.
Były właściciel nie przyjął tej argumentacji i szukał pomocy kolejno u Ministra Transportu, WSA, a ostatecznie w NSA. W jego opinii nie można było traktować uznawać za jednoznaczne pojęcia drogi i pasa drogowego. Co więcej, jego zdaniem ujęcie spornej nieruchomości, jako część pasa drogi publicznej również było błędem. Na tym terenie – zdaniem skarżącego – nie było bowiem żadnej infrastruktury drogowej, ani też nie prowadzono tam wcześniej żadnych prac, które pozwalałyby wnioskować o takiej kwalifikacji terenu przez lata porośniętego przez trawę.
Decyzje wszystkich instytucji, do których zwrócił się mężczyzna, były jednak dla niego niepomyślne, a jego skargi oddalano. W uzasadnieniach orzeczeń powoływano się na art. 73 ust. 1 ww. ustawy, w myśl którego w tego typu sprawach analizuje się jedynie, czy 31.12.1998 r. nieruchomość była zajęta pod drogę publiczną i czy pozostawała wówczas we władaniu Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, przy czym przez władanie to rozumie się m.in. na wykonywaniu prac związanych z utrzymaniem drogi. Władze miasta Kęty posiadały dokumentację, z której jednoznacznie wynikało, że ulica Konopnickiej była objęta takimi pracami. Na niekorzyść mężczyzny świadczył również fakt, że w ustawie z 1985 r. o drogach publicznych, „pas drogowy” zdefiniowano tak jak pojęcie „droga”. Co więcej, urzędowa dokumentacja z lat 70. dowiodła, że linie rozgraniczające pas drogi i obejmujące trawnik oraz część jezdni pokrywają się z aktualnym obszarem spornej nieruchomości.