Ministerstwo Finansów opublikowało dokument, w którym wskazało dziewięć obszarów działalności gospodarczej, gdzie fiskus wykrył najwięcej nieprawidłowości. Ministerstwo zapowiada, że te właśnie obszary będą podlegać wnikliwym badaniom. I tak w pierwszej kolejności urzędnicy prześwietlą podatników wykazujących straty z prowadzonej działalności. Notoryczna wieloletnia strata zawsze była sygnałem alarmowym i powodem wszczynania postępowań kontrolnych. Według resortu najczęstszym naruszeniem przepisów jest zawyżanie kosztów uzyskania przychodów oraz straty w środkach trwałych (przez wysokie odpisy amortyzacyjne).
Ministerstwo zapowiada także, że szczególnie dokładnie kontrolowani będą przedsiębiorcy płacący za usługi doradcze, księgowe, badania rynku, prawne, reklamowe, zarządzania i kontroli, przetwarzania baz danych oraz rekrutacji pracowników. Korzystanie z tych usług fiskus uzna za uzasadnione, jeśli będzie miało bezpośredni związek z prowadzoną działalnością. Wzmożonych kontroli mogą się również spodziewać przedsiębiorcy z branży budowlanej. Zróżnicowanie stawek VAT na usługi i materiały budowlane (7 i 22 %) skłoniło firmy budowlane do potraktowania każdej dostawy jak usługi. Fiskus częściej niż dotychczas będzie sprawdzał te przypadki. Równie poważnym problemem jest prawidłowe rozliczenie VAT w odniesieniu do budynków wielofunkcyjnych. Ministerstwo Finansów ostrzega, że kontrolą obejmie także wnioski dotyczące zwrotu VAT na materiały budowlane. Kontrole nie ominą również przedsiębiorców przeprowadzających transakcje wewnątrzwspólnotowe.
U mniejszych przedsiębiorców szczególną uwagę fiskus zwróci na terminowe składanie zgłoszenia VAT-R, prawidłowe prowadzenie uproszczonej ewidencji sprzedaży, terminowe płacenie podatku VAT przez przedsiębiorców, którzy utracili prawo do zwolnienia, nieinstalowanie kas fiskalnych, nieewidencjonowanie czynności w kasie fiskalnej oraz niewydawanie paragonów.
Pod lupą znajdą się również podatnicy, którzy nie dokonują wcale transakcji lub robią to rzadko. Szczególnie gdy czekają na właściwy moment, aby przeprowadzić transakcję i zakończyć działalność. Raport zawiera bowiem zaskakującą definicję podmiotu „uśpionego”, który jakoby z zasady tworzony jest po to, aby dokonać oszustwa podatkowego. Choć z praktyki wiadomo, że wiele spółek tego typu tworzy się z myślą o jak najbardziej legalnych przedsięwzięciach, np. inwestowaniu w nieruchomości.