Jak wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego, pracownik, który dopiero po odwołaniu się do sądu od decyzji ZUS otrzymał przedłużenie świadczenia rehabilitacyjnego, może być w międzyczasie zwolniony z pracy.
Kwesta ta wynikła w sprawie pracownika, który na początku 2007 r. doznał urazu kręgosłupa i przez pół roku, do końca października, przebywał na zwolnieniu lekarskim. Następnie ZUS przyznał mu do końca grudnia, czyli na 2 miesiące, świadczenie rehabilitacyjne. Pracownik w listopadzie wystąpił z wnioskiem o przedłużenie prawa do tego świadczenia, ale otrzymał decyzję odmowną. W związku z tym pracownik odwołał się do sądu.
W trakcie trwania postępowania przed sądem pracownik w ostatnim dniu grudnia po skończeniu się świadczenia rehabilitacyjnego stawił się do firmy w celu uzyskania skierowania na kontrolne badania lekarskie. Pracodawca wręczył mu jednak wypowiedzenie umowy z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę wypowiedzenia wskazał m.in. redukcję zatrudnienia w dziale marketingu. W konsekwencji pracodawca wypłacił zwolnionemu odprawę, a ponadto zwolnił go z obowiązku świadczenia pracy.
W międzyczasie sąd zmienił decyzję ZUS i przedłużył pracownikowi świadczenie rehabilitacyjnego do końca marca 2008 r. W związku z tym pracownik odwołał się od wypowiedzenia do sądu I instancji, który uznał, że firma rozwiązała z nim umowę w okresie ochronnym wskazanym w art. 41 Kodeksu Pracy. Przepis ten zakazuje wypowiadania umowy w czasie usprawiedliwionej nieobecności spowodowanej chorobą pracownika, jeżeli nie upłynął okres uprawniający do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Sąd nakazał firmie wypłacenie odszkodowania w wysokości prawie 20 tys. zł.
Pracodawca odwołał się od tego wyroku do sądu II instancji. Ten uznał, że wypowiedzenie umowy dokonane w czasie obecności pracownika w pracy jest skuteczne i nie może być podważone przez ochronę stosunku pracy wynikającą z art. 41 Kodeksu Pracy. Zmienił więc zaskarżony wyrok i oddalił żądania zwolnionego pracownika.
Pracownik wniósł skargę kasacyjną do SN, który wskazał, że art. 41 KP dotyczy okresu urlopu pracownika, a także okresu jego innej usprawiedliwionej nieobecności w pracy. Uznał zatem, że wypowiedzenie umowy dokonane w czasie obecności pracownika w pracy jest skuteczne i nie może być podważone przez ochronę stosunku pracy wynikającą z tego przepisu, i oddalił skargę kasacyjną.
O bezskuteczności takiego wypowiedzenia decyduje bowiem wyłącznie nieobecność pracownika w pracy.
Wyrok SN z 5.5.2010 r., II PK 343/09