Zdaniem Sądu Najwyższego wynagrodzenie za pracę w niepełnym wymiarze powinno być proporcjonalne do wynagrodzenia przewidzianego na pełnym etacie. Pracodawca może jednak zwiększyć wymiar czasu pracy pracownika bez podniesienia pensji.
Stan faktyczny sprawy był następujący. Pracownik wykonywał pracę na 1/2 etatu. W 2004 r. na skutek zmian organizacyjnych w firmie został mu zwiększony zakres obowiązków. W związku z tym, że nie był w stanie ich wykonywać w normalnym czasie pracy i robił to w godzinach nadliczbowych, zwrócił się do pracodawcy o zwiększenie wymiaru czasu pracy do 3/4 etatu. Pracodawca co prawda zgodził się na propozycję pracownika, ale jednocześnie wskazał, że pozostałe warunki umowy pozostają bez zmian. Pracownik zaczął pracować w podwyższonym wymiarze od czerwca 2004 r. i wciąż otrzymywał wynagrodzenie w dotychczasowej wysokości. Zwrócił się więc do pracodawcy z zapytaniem, dlaczego w związku ze zwiększeniem wymiaru czasu pracy nie zwiększono mu wynagrodzenia. Pracodawca wskazał, że porozumienie doprowadziło jedynie do zwiększenia wymiaru czasu pracy, a nie wysokości płacy.
Pracownik nie zgodził się z taką interpretacją i wystąpił do sądu, domagając się zasądzenia różnicy między wynagrodzeniem wypłaconym a wynagrodzeniem należnym stosownie do zwiększonego wymiaru czasu pracy. Sąd I instancji zasądził dla niego żądaną kwotę, uznając, że zamiarem stron było nie tylko zwiększenie wymiaru czasu pracy, ale także wynagrodzenia.
Pracodawca odwołał się od tego wyroku do sądu apelacyjnego. Ten przychylił się do stanowiska firmy, że zawarte porozumienie zmieniające zmodyfikowało jedynie wymiar czasu pracy, a nie wysokość wynagrodzenia. Zdaniem sądu wynagrodzenie przy nowym wymiarze czasu pracy mieściło się w taryfikatorze regulaminu wynagradzania. Sąd zmienił zaskarżony wyrok i oddalił żądania pracownika.
Pracownik wniósł skargę kasacyjną do SN, który uznał, że w razie wykonywania pracy w niepełnym wymiarze wynagrodzenie powinno być proporcjonalne do otrzymywanego za pracę pełnowymiarową. Podkreślił jednak, że co do zasady nie można przesądzić, że zawsze zwiększenie lub zmniejszenie wymiaru czasu pracy musi powodować zwiększenie lub zmniejszenie wynagrodzenia. Sąd uznał, że w tej sprawie oświadczenie woli pracownika nie wskazuje na akceptację zwiększenia wymiaru czasu pracy bez zmiany wysokości wynagrodzenia.
W ocenie SN, dla rozstrzygnięcia sprawy konieczne będzie ponowne ustalenie stanu faktycznego. Według niego, orzeczenia sądów niższych instancji wydają się wskazywać, że zamiar każdej ze stron w zawarciu porozumienia był odmienny. Pracownik zamierzał uzyskać wyższe wynagrodzenie w związku ze zwiększeniem obowiązków, a pracodawca chciał wyłącznie zwiększyć mu wymiar czasu pracy. W razie potwierdzenia takich stanowisk stron należy uznać, że nie doszło do zawarcia między nimi do porozumienia o zmianie warunków zatrudnienia. Wobec powyższego SN uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę sądowi apelacyjnemu do ponownego rozpatrzenia.
Wyrok SN z 17.9.2008 r., I PK 128/08