Rząd indyjski zabrał się na poważnie za przeprowadzanie reform prawa pracy. Dla zrozumienia wagi podejmowanych inicjatyw ważne jest, aby mieć świadomość, że rynek pracy w tym drugim co do wielkości zaludnienia państwie świata charakteryzuje się wielkim stopniem zatrudnienia nieformalnego. Szacuje się, że dotyczy ono około 85% siły roboczej.
Przy wielkości populacji wynoszącej 1 miliard 283 milionów w sposób formalny pracuje ponad 29,5 miliona osób, a osób bezrobotnych jest 44,85 milionów. Wskaźnik aktywności zawodowej w Indiach wynosi 49,8% (20172018) i jest niższy niż w okresie wcześniejszym, gdy wynosił 55,9% (2011–2012)1. Podstawową przyczyną tak niskich wskaźników jest niewielka obecność kobiet na rynku pracy2. Uwaga ta jest o tyle istotna, że wraz z rozwojem edukacji i zwiększaniem się autonomii kobiet (a co za tym idzie – zwiększaniem ich obecności na rynku pracy) Indie staną się zdecydowanie większym „źródłem” globalnej siły roboczej niż obecnie.
Przy tak wysokim wskaźniku pracy nieformalnej regulacje z zakresu prawa pracy mają ograniczony zasięg oddziaływania, co oznacza, że obecne dotyczą one de facto garstki wybranych. Na indyjskie środowisko pracy „formalnego” zatrudnienia wpływają różne czynniki3. I często wpływ zmiany społecznej czy czynników ekonomicznych, technologicznych lub edukacyjnych jest większy niż wpływ zmian prawnych.
Indyjskie prawo pracy składa się obecnie z około 40 ustaw na poziomie centralnym i około 100 regulacji stanowych. Do najważniejszych regulacji należy m.in. tzw. ustawa fabryczna z 1948 r. Określa ona chociażby definicję „fabryki” (zakład zatrudniający powyżej 10 pracowników, gdy używane są „siły przyrody” i powyżej 20, jeżeli nie) i wskazuje na normy dotyczące czasu pracy, BHP, warunków pracy w „fabrykach”. Kolejną ustawą tworzącą kręgosłup indyjskich regulacji jest ustawa związkowa z 1926 r. oraz ustawa dotycząca sporów zbiorowych z 1947 r. Kolejna ważna regulacja (która odeszła już do historii) to ustawa o płacy minimalnej z 1948 r., która wskazywała na kilkadziesiąt kategorii pracowników i pozwalała rządowi centralnemu (lub stanowemu) na określenie płacy minimalnej4.
Pisząc o indyjskim prawie pracy, należy pamiętać, że dotyczy ono relatywnie nielicznych formalnie zatrudnionych pracowników. To ma się częściowo zmienić, o czym poniżej. Mając to w pamięci, łatwiej zrozumieć obecne regulacje. Przykładowo może się wydawać, że niektóre postanowienia indyjskiego prawa pracy mają bardzo wysoki standard (przykładowo pracodawca zatrudniający powyżej 50 pracowników musi zorganizować opiekę dzienną dla małych dzieci kobiety wracającej po urlopie macierzyńskim, który co do zasady wynosi 26 tygodni5).
Indyjskie prawo pracy charakteryzuje się bardzo wysokim stopniem zbiurokratyzowania i wpływu władzy publicznej na sferę „prowadzenia biznesu”. Arvind Panagariya, były przewodniczący Niti Aayog6, tak określa problemy związane z indyjską regulacją prawa pracy: „Sytuacja w pracy jest niesamowicie skomplikowana: kiedy przechodzi się od sześciu do siedmiu pracowników w firmie, rozpoczyna się ustawa o związkach zawodowych. Kiedy przejdziesz z dziewiątej do dziesięciu, rozpoczyna się ustawa o fabrykach. A kiedy przechodzisz z 19 do 20, zaczyna się coś innego, co dzieje się ponownie, kiedy przechodzisz z 49 do 50 i 99 do 100. Największym »zabójcą« jest ustawa o sporach przemysłowych, która mówi, że jeśli jesteś firmą produkcyjną zatrudniającą 100 lub więcej pracowników, nie możesz w żadnym wypadku zwolnić żadnego z nich, chyba że uzyskasz uprzednią zgodę rządu”7. Warto wspomnieć, że kwestie związane z prawem pracy należą do zagadnień dzielonych pomiędzy władzę centralną i stanową (podobnie jak zabezpieczenie społeczne, ale już przykładowo nie wsparcie bezrobotnych i osób niepełnosprawnych, które należy do wyłącznych kompetencji stanowych).
Celem reformy podejmowanej przez rząd w Delhi ma być uproszczenie indyjskiego prawa regulującego pracę. Planowana jest kodyfikacja przepisów, w wyniku której obecnie obowiązujące 44 akty prawne mają zostać scalone i zawarte w czterech kodeksach dotyczących: płacy, stosunków przemysłowych, ubezpieczeń społecznych oraz bezpieczeństwa i higieny pracy. W lipcu 2019 r. rząd skierował do Lok Sabha (niższej izby Parlamentu) dwa pierwsze projekty: kodeks minimalnego wynagrodzenia oraz kodeks bezpieczeństwa i higieny pracy. Pierwszy z nich został 2 sierpnia tego roku 2019 r. przyjęty przez wyższą izbę parlamentu. Regulacja ta, ponieważ co do zasady ma objąć wszystkich pracowników, także osoby w sektorze nieformalnym, ma przełomowe znaczenie dla indyjskiego rynku pracy. Tyle tylko że rząd określił płacę minimalną dla niewykwalifikowanych dziennych pracowników na poziomie 178 rupi (3 $), czyli o 2 rupie więcej niż dotychczas8. Co więcej, rządy stanowe mają możliwość obniżenia wskaźnika ogólnokrajowego i sześć stanów natychmiast zapowiedziało, że to zrobi. Ponieważ płaca minimalna nie była wystarczająco często „nowelizowana”, przestała nadążać za realnymi zjawiskami w sferze nieformalnego zatrudnienia, i w praktyce kwota dziennego wynagrodzenia nawet dla najbardziej podstawowych i nieformalnych pracowników jest wyższa. Można więc skonstatować, że wielki przełom objęcia płacą minimalną wszystkich zdematerializował się przez wysokość, w jakiej ją określono.
Jakie kwestie są podczas obecnej reformy najbardziej kontrowersyjne? Po pierwsze, prawo do tworzenia związku zawodowego na poziomie pracodawcy. Obecnie potrzeba do tego siedmiu pracowników, rząd proponuje 10% pracowników (lub 100 pracowników, zależnie która liczba będzie mniejsza). Proponowana regulacja także ograniczałaby możliwość zasiadania we władzach związku przez osoby z administracji stanowej i centralnej. Rząd proponuje wprowadzenie okresu „uprzedzenia” przed rozpoczęciem akcji strajkowej (w obecnym stanie prawnym dotyczy to wyłącznie usług podstawowych). Druga kontrowersyjna kwestia to zgoda władzy publicznej na zwolnienie pracowników. Obecnie jest ona wymagana, jeśli pracodawca zatrudnia powyżej 100 pracowników, rządowa propozycja wskazuje na 300 pracowników. Jak się dość łatwo domyślić, związki oczekują na obniżenie, a nie podniesienie limitu.
Cała reforma przebiega w atmosferze rosnącego napięcia społecznego, gdyż wszystkie wiodące centrale związkowe sprzeciwiają się jej kierunkom9. Związki twierdzą, że nowe kodeksy odrzucają postępy poczynione w niedawnej przeszłości poprzez dialog społeczny i podważa udział przedstawicieli związków zawodowych w procesie ustalania płacy minimalnej. Podczas gdy związki domagały się corocznej rewizji płacy minimalnej, nowy kodeks pozwala na korektę przynajmniej raz na pięć lat. Kodeks wynagrodzeń również rażąco osłabia reżim inspekcji, zastępując inspektora pracy „inspektorem-koordynatorem” i wprowadza internetowy, losowy, skomputeryzowany program inspekcji, inspekcje bez jurysdykcji i elektroniczny przegląd informacji w celu inspekcji. 2.8.2019 r. był ogólnoindyjskim dniem protestu związkowego, w którym uczestniczyły wszystkie wiodące centrale oraz wiele organizacji niezależnych. W komunikacie prasowym związki zawodowe oświadczyły, że uchylając obowiązujące dotychczas prawo, rząd „służąc posłusznie swoim korporacyjnym panom”, rażąco zaingerował w prawa pracowników, wykluczając ich znaczną liczbę z objęcia przez nowe kodeksy10. Indyjski ruch związkowy stoi przed dużym wyzwaniem, gdyż wyraźnie widać, że premier Indii Narendra Modi stosuje starą i często sprawdzającą się metodę stosowania równocześnie i kija, i marchewki11. Niewykluczone także, że obecna epidemia COVID-19 wpłynie na plany rządu przeprowadzania omawianych reform. W każdym razie indyjskie prawo pracy przeżywa okres wyraźnych przeobrażeń.
Barbara Surdykowska - Biuro Eksperckie KK NSZZ Solidarność
1 Żeby wskaźnik ten z czymś porównać, dwa przykładowe punkty odniesienia: w Brazylii wskaźnik wynosi 62,10, w Indonezji 69,20. Najwyższy wskaźnik zatrudnienia w Indiach był w 2005 r. i wynosił 63,70% – dane za tradingeconomics.com/india/labor-force-participation-rate (dostęp z 16.4.2020 r.).
2 Zob. theconversation.com/the-conspicuous-absence-of-women-in-indias-labour-force-109744 (dostęp z 16.4.2020 r.).
3 Przykładowo relatywnie niedawno Sąd Najwyższy Indii wydał przełomowy wyrok dotyczący praw osób homoseksualnych. Sąd ten 6.9.2018 r. wydał wyrok uznający za niekonstytucyjne postanowienia indyjskiego kodeksu karnego, które penalizowały dobrowolne relacje seksualne pomiędzy dwoma dorosłymi osobami tej samej płci.
4 Obecnie w Indiach istnieje około 2000 kategorii płac minimalnych, np. stan Tamil Nadu ma 76 kategorii minimalnego wynagrodzenia: od 132 do 419 rupi.
5 Jako ciekawostkę można wskazać, że przysługuje on nie tylko matce, która urodziła dziecko lub adoptowała, ale także jeżeli dziecko urodziła matka surogatka. Indie zalegalizowały w bardzo ograniczonym zakresie tę formę zastępczego macierzyństwa. Indie ze względu na fakt, że stały się „zagłębiem” zastępczego macierzyństwa poprzez matki surogatki (szacunki wskazywały, że około 400 milionów dolarów „zachodnie” pary wydawały rocznie na tego typu usługi), uregulowały tę kwestię w 2016 r. Usługę zastępczego urodzenia dziecka może legalnie obecnie wykonać jedynie bliska krewna i jeśli indyjska para udowodni pięcioletnie bezskuteczne staranie się o potomka. Oczywiście regulacja wywołała klasyczną dyskusję, iż zabronienie komercjalnych usług surogatek spowoduje, że biznes ten przeniesie się do podziemia zob. www.telegraph.co.uk/news/2018/12/20/india-bans-commercial-surrogacy-stop-rent-womb-exploitation/ (dostęp z 16.4.2020 r.).
6 Niti, National Institution for Transforming India, rządowy organ doradczy ustanowiony w 2015 r., który zastąpił Centralną Komisję Planowania i którego rolą ma być inspirowanie zrównoważonego rozwoju Indii.
7 Zob. www.businesstoday.in/current/economy-politics/labour-law-reforms-india-contentious-issues-lok-sabha-trade-unions/story/363160.html (dostęp z 16.4.2020 r.).
8 Zob. www.livemint.com/news/india/rs-375-minimum-wage-plan-junked-as-govt-opts-for-rs-2-hike-1563035733771.html (dostęp z 16.4.2020 r.).
9 Zob. www.indiaspend.com/why-trade-unions-are-opposing-labour-law-reforms/ (dostęp z 16.4.2020 r.).
10 Zob. www.industriall-union.org/indian-unions-hold-nationwide-protest-against-anti-worker-labour-law-reforms (dostęp z 16.4.2020 r.).
11 Zob. www.livemint.com/news/india/why-india-s-labour-is-rejecting-a-new-deal-11578326474842.html z (dostęp z 16.4.2020 r.).