1. Budowlę podlegającą opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości stanowią wyłącznie tablice reklamowe trwale związane z gruntem. Trwałość związania tablic reklamowych należy ocenić na podstawie prawa cywilnego. 2. W przypadku tablic reklamowych umieszczonych na gruntach prywatnych podatnikiem jest właściciel lub posiadacz samoistny nieruchomości, a nie właściciel tablic. Wyrok WSA w Warszawie z 22.2.2010 r., III SA/Wa 1913/09 |
Spółka jest właścicielem trzech rodzajów tablic reklamowych, tj. tablic przykręcanych, tablic na podstawach oraz tablic wmurowanych. Organ podatkowy w wyniku kontroli ustalił, że spółka wbrew istniejącemu obowiązkowi w podatku od nieruchomości z tytułu tablic reklamowych na podstawach oraz wmurowanych nie złożyła deklaracji podatkowych. Zdaniem organu ww. tablice reklamowe są trwale związane z gruntem, a zatem są budowlami podlegającymi opodatkowaniu. W związku z tym organ wydał decyzję, w której określił spółce wysokość zobowiązania podatkowego w podatku od nieruchomości.
Spółka od powyższej decyzji wniosła odwołanie. Organ odwoławczy uchylił zaskarżoną decyzję i orzekł co do istoty sprawy. Uznał bowiem, że tablice reklamowe mieszczą się w pojęciu tymczasowego obiektu budowlanego w rozumieniu Prawa budowlanego. A zatem przedmiotowe tablice reklamowe podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości bez względu na sposób ich związania z gruntem.
Na powyższą decyzję organu odwoławczego spółka złożyła skargę do WSA w Warszawie. W skardze spółka podniosła, że tablice reklamowe będące jej własnością nie są trwale związane z gruntem, nie stanowią zatem budowli ani w rozumieniu Prawa budowlanego, ani w rozumieniu PodLokU i tym samym nie podlegają podatkowi od nieruchomości. Dodatkowo zdaniem spółki organ błędnie przyjął, że ciąży na niej obowiązek podatkowy również w przypadku tablic umieszczonych na gruntach prywatnych. Spółka wskazała, że w takiej sytuacji podatnikiem jest właściciel lub posiadacz samoistny nieruchomości, a nie właściciel tablic.
Sąd uznał skargę za uzasadnioną i uchylił zaskarżone decyzje. Zdaniem sądu budowlami są wyłącznie tablice reklamowe trwale związane z gruntem. Trwałość związania tablic reklamowych z gruntem należy oceniać na podstawie przepisów prawa cywilnego. Powiązanie tablicy z gruntem powinno być trwałe w sensie faktycznym, jak również czasowym. Natomiast warunku tego nie spełnia związanie tablic z gruntem w celu przemijającego użytku. Sąd wskazał ponadto, że nie ma znaczenia w przypadku tablic reklamowych ich rozmiar i konstrukcja, odporność na działanie wiatru albo innych czynników atmosferycznych. Jedyną prawnie istotną okolicznością jest trwałe związanie z gruntem.
Sąd podzielił również stanowisko spółki, że opodatkowaniu podlegają wyłącznie tablice reklamowe, które są w posiadaniu niesamoistnym spółki i usytuowane zostały na gruncie stanowiącym własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Wynika to wyraźnie z art. 3 ust. 1 pkt 4 PodLokU. A zatem uznać należy, że opodatkowanie tablic znajdujących się na gruntach należących do innych podmiotów, w tym osób fizycznych, jest niezgodne z przepisami ww. ustawy.
Opracowanie: Renata Smolak, konsultantka
KomentarzFakt, że definicja budowli w prawie budowlanym jest nieprecyzyjna, nie oznacza, że może być ona odczytywana dowolnie. Słusznie zauważył sąd, że przykładowe wyliczenie obiektów budowlanych w art. 3 pkt 3 PrBud przewiduje niekiedy wystąpienie dodatkowej przesłanki – trwałego związania z gruntem. Niespełnienie takiej przesłanki uniemożliwia zakwalifikowanie takiego obiektu jako budowli. Jeśli zatem chodzi o tablice reklamowe, definicja ta jest precyzyjna i należy stosować ją bezpośrednio. Sąd wskazał, że jeśli ustawodawca dokładnie określił, iż budowlami są wolno stojące, trwale związane z gruntem urządzenia reklamowe, to warunek związania z gruntem stanowi przesłankę niezbędną do uznania obiektu tego rodzaju za budowlę. W praktyce często zdarza się, że wykorzystując nieprecyzyjność definicji budowli, organy podatkowe rozszerzają zakres opodatkowania podatkiem od nieruchomości. W komentowanym wyroku sąd jednoznacznie wskazał, że bez względu na stopień niejasności, przepisy prawa powinny być odczytywane zgodnie zasadą literalnej wykładni prawa oraz zasadą in dubio pro tributario. Przemysław Włodarczyk, konsultant |
Wybór orzeczeń i komentarze przygotowali eksperci
z Działu prawno-podatkowego i Zespołu zarządzania
wiedzą PricewaterhouseCoopers